m...

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Napoleon North

m...

#1 Post autor: Napoleon North » 18 mar 2012, 16:18

zgubiłem się na chodniku
zapaliłem znicz przy aucie
zawiązałem buty

uderzyłem o bruk , krew trysnęła mi z wargi
wstałem ... rozpędziłem ...skoczyłem


najbliższy cmentarz jest komunalny
...zapraszamy ponownie

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: m...

#2 Post autor: Gloinnen » 19 mar 2012, 9:25

Jeżeli mogłabym wyrazić swoje subiektywne widzimisię...
Generalnie lepiej wiersz wygląda, jeśli jest bardziej zróżnicowany. U Ciebie jest to szereg czynności peela: "zgubiłem się, zapaliłem, zawiązałem, uderzyłem, wstałem, rozpędziłem, skoczyłem..." Prowadzisz tekst jedną ścieżką, przy odbiorze to trochę nużące. Może warto byłoby spróbować wyjść poza ramy wyliczanki czynności.

Przykładowo:

"zgubiłem się na chodniku
zapalając znicz przy aucie

buty już zawiązane"

Tak pokombinowałam sobie w pierwszej strofie.
Napoleon North pisze:wstałem ... rozpędziłem ...skoczyłem
Tu można zachować wyliczankę, celem oddania wewnętrznego narastającego napięcia w reporterskim zapisie, ale według mnie lepiej byłoby zrezygnować z wielokropków a zagrać wersyfikacją:

"wstałem

rozpędziłem

skoczyłem" ---> moja sugestia.

Aha, przed przecinkiem skasuj spację. :)

A najlepiej, moim zdaniem, byłoby bez tego przecinka. I również ze zmianą:

"po uderzeniu o bruk
krew trysnęła mi z wargi"
Napoleon North pisze:najbliższy cmentarz jest komunalny
...zapraszamy ponownie
Z całego wiersza najlepsza jest jego przewrotna pointa. :ok:

Pozdrawiam,
:kwiat:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: m...

#3 Post autor: Alek Osiński » 20 mar 2012, 13:09

Ten wiersz zupełnie nic do mnie nie mówi,
poza tym, że peel ma jakieś poważne rozterki,
coś go męczy, jakiś wypadek, czyjaś śmierc...nie wiem.
Ten wiersz prosi o konkret, woła o odniesienie go
do realnych zdarzeń, aby mógł zajaśniec

Pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”