znudzone symboliką
plączą się w naszych nocach.
Zajęty centymetrami skóry
w twoich okolicach
nie zauważam pełni.
Potem
smakują łóżka
bezsenne.
Mów do mnie, puszczę
mimo uszu wszystko,
prócz rozbierz.
Księżyce (z cyklu: Liryki infantylne)
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Księżyce (z cyklu: Liryki infantylne)
Tak, w okresie wielkiej pełni, księżyce nader popularne...
Trochę mi nie współgra pierwsze zdanie z drugim, osobiście
pierwsze 2. wersy dołączyłbym do tytułu;)
dla spójności tekstu. Motyw z potem, sam nie wiem...nośny, ale dosyc ograny
za to łapczywa końcówka imo na duży plus
Pozdrawiam
Trochę mi nie współgra pierwsze zdanie z drugim, osobiście
pierwsze 2. wersy dołączyłbym do tytułu;)
dla spójności tekstu. Motyw z potem, sam nie wiem...nośny, ale dosyc ograny
za to łapczywa końcówka imo na duży plus
Pozdrawiam
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Księżyce (z cyklu: Liryki infantylne)
Marcin - udany wiersz, super ostatnioa
Mów do mnie, puszczę
mimo uszu wszystko,
prócz rozbierz.

Mów do mnie, puszczę
mimo uszu wszystko,
prócz rozbierz.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"