Księżyce (z cyklu: Liryki infantylne)

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Księżyce (z cyklu: Liryki infantylne)

#1 Post autor: Marcin Sztelak » 09 maja 2012, 1:59

znudzone symboliką
plączą się w naszych nocach.
Zajęty centymetrami skóry
w twoich okolicach
nie zauważam pełni.

Potem
smakują łóżka
bezsenne.

Mów do mnie, puszczę
mimo uszu wszystko,
prócz rozbierz.

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Księżyce (z cyklu: Liryki infantylne)

#2 Post autor: Alek Osiński » 09 maja 2012, 15:27

Tak, w okresie wielkiej pełni, księżyce nader popularne...
Trochę mi nie współgra pierwsze zdanie z drugim, osobiście
pierwsze 2. wersy dołączyłbym do tytułu;)
dla spójności tekstu. Motyw z potem, sam nie wiem...nośny, ale dosyc ograny
za to łapczywa końcówka imo na duży plus

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Księżyce (z cyklu: Liryki infantylne)

#3 Post autor: anastazja » 09 maja 2012, 21:17

Marcin - udany wiersz, super ostatnioa :tan:

Mów do mnie, puszczę
mimo uszu wszystko,
prócz rozbierz.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”