fotoperiodyk
- ks-hp
- Posty: 347
- Rejestracja: 10 sty 2012, 10:59
fotoperiodyk
I
jakby rozłupał mnie od środka, wwiercił śruby,
wbił szpile, z pestki przez miąższ i na zewnątrz.
palce miał jak plastikowe słomki; wkładając je
głęboko, mówił -
chcę jeszcze uwierzyć i doznać.
kiedy prosiłam, żeby zgasił światło (boli mnie to
zbyt łatwe rozpoznawanie), wiedział, że musi
łapać ćmy za skrzydła i wyrzucać w parną
ciemność; kiedy płakałam, całował je, powieki.
teraz, po tylu erach za rękę, należy dobrać się w pary
na nowo, wyjść z ziemi i odrosnąć gdzie indziej.
już rozumiem zasady dziedziczności i tektoniki płyt.
w teorii to pokraczne, ale widzę. nie potrzebuję wkładać
dłoni, żeby wierzyć; nie ma żadnej miary.
IIa
przepływa przeze mnie strumień, gorzko-biały.
jestem drogą. dokąd dryfujesz, gwiazdo?
IIb
przechodzi przeze mnie wszechświat. jestem ziemią.
rozsuwam kontynenty, wypełniam depresje wodą.
IIc
przerażasz przeze mnie prądem. wtedy czuję najbardziej,
że jestem.
jakby rozłupał mnie od środka, wwiercił śruby,
wbił szpile, z pestki przez miąższ i na zewnątrz.
palce miał jak plastikowe słomki; wkładając je
głęboko, mówił -
chcę jeszcze uwierzyć i doznać.
kiedy prosiłam, żeby zgasił światło (boli mnie to
zbyt łatwe rozpoznawanie), wiedział, że musi
łapać ćmy za skrzydła i wyrzucać w parną
ciemność; kiedy płakałam, całował je, powieki.
teraz, po tylu erach za rękę, należy dobrać się w pary
na nowo, wyjść z ziemi i odrosnąć gdzie indziej.
już rozumiem zasady dziedziczności i tektoniki płyt.
w teorii to pokraczne, ale widzę. nie potrzebuję wkładać
dłoni, żeby wierzyć; nie ma żadnej miary.
IIa
przepływa przeze mnie strumień, gorzko-biały.
jestem drogą. dokąd dryfujesz, gwiazdo?
IIb
przechodzi przeze mnie wszechświat. jestem ziemią.
rozsuwam kontynenty, wypełniam depresje wodą.
IIc
przerażasz przeze mnie prądem. wtedy czuję najbardziej,
że jestem.
Ostatnio zmieniony 27 cze 2012, 13:04 przez ks-hp, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: fotoperiodyk
Aż szkoda, że tak mało osób "odwiedziło" ten wiersz.
Pięknie przedstawiony tragizm - jak dla mnie - aktu gwałcenia w imię "poprawnej, rozsądkowo-wykalkulowanej miłości".
Trzeba nie lada wyobraźni, szerokiego obycia w władaniu słowem moim zdaniem i kawałka porządnego talentu, żeby tak pięknie nakreślić relację "Ona-On", gdzie ona "skoro już musisz - nie zadawaj bólu", a on " jesteś moja, przecież tego chcesz".
Bo ani to banalne, ani płytkie, ani takie sobie. Ani wprost, ani zakamuflowane w metaforach-potworach- transformersach.
Wyważone jak katana
Ukłony.
Pięknie przedstawiony tragizm - jak dla mnie - aktu gwałcenia w imię "poprawnej, rozsądkowo-wykalkulowanej miłości".
Trzeba nie lada wyobraźni, szerokiego obycia w władaniu słowem moim zdaniem i kawałka porządnego talentu, żeby tak pięknie nakreślić relację "Ona-On", gdzie ona "skoro już musisz - nie zadawaj bólu", a on " jesteś moja, przecież tego chcesz".
Bo ani to banalne, ani płytkie, ani takie sobie. Ani wprost, ani zakamuflowane w metaforach-potworach- transformersach.
Wyważone jak katana

Ukłony.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Re: fotoperiodyk
odczytuję Twój wiersz bardzo erotycznie, sensualnie i mrocznie
i jak to zwykle u Ciebie, niezwykle plastycznie - ja to wszystko widzę!
i to mi bardzo odpowiada, jako i klimaty kosmobiogeologiczno - archetypiczne
pozdrawiam
i jak to zwykle u Ciebie, niezwykle plastycznie - ja to wszystko widzę!
i to mi bardzo odpowiada, jako i klimaty kosmobiogeologiczno - archetypiczne
pozdrawiam

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: fotoperiodyk
Mnie wszystkie części wydają się ciekawe. Przyzwyczaiłeś do niesamowitych mikroświatów, które otwierasz Twoimi obrazami...
Jednak jest jedno "ale"...
Pozdrawiam,

Glo.
Jednak jest jedno "ale"...
"skrzydła powiek" darowałabym sobie... Litości, przecież to straszliwy kicz, naprawdę jestem na "nie"...ks-hp pisze:skrzydła powiek.

Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- ks-hp
- Posty: 347
- Rejestracja: 10 sty 2012, 10:59
Re: fotoperiodyk
Dzięki wszystkim. Glo, te skrzydła nawiązują do ciem, tylko dlatego tam się znalazły. 
Pozdrawiam!

Pozdrawiam!
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: fotoperiodyk
Bardzo ładny, klimatyczny wiersz. "Skrzydła powiek" czytam nie jako zwykłą metaforę ale raczej kening i jako taki podoba mi się:
Warto tylko pozbyć się tuż obok powtórzonych skrzydeł, może coś w rodzaju:
"łapać ćmy za/na światło"?
Pozdrawiam.
- skrzydła powiek = rzęsy
Warto tylko pozbyć się tuż obok powtórzonych skrzydeł, może coś w rodzaju:
"łapać ćmy za/na światło"?
Pozdrawiam.
-
- Posty: 284
- Rejestracja: 13 maja 2012, 13:17
Re: fotoperiodyk
Mocny, przejmujący tekst.
Czytam pointę z metaforą "przerażania" przez... i zapadam w głęboką zadumę.
Jak mocno trzeba cierpieć, żeby ból istnienia "dokumentował" życie.
Brawo, Hapku.
Pozdrawiam,
z.
Czytam pointę z metaforą "przerażania" przez... i zapadam w głęboką zadumę.
Jak mocno trzeba cierpieć, żeby ból istnienia "dokumentował" życie.
Brawo, Hapku.
Pozdrawiam,
z.
z.
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: fotoperiodyk
Bardzo mi się podoba pierwsza część, pozostałe trochę mniej
Pozdrawiam
Pozdrawiam