Cała mądrość na jednej płycie.
by, w odtwarzaczu,
pokazywać jeszcze raz i jeszcze.
Praca wre. Szukamy krążka,
lecz żaden takiej siły nie ma,
by zmieścić wiedzę. Mini-kosmos.
Wiarę w sobie zasadziłem,
że Świat Dysku istnieje.
Rządzi się swoimi prawami.
niczym u Pratchetta.
Czasami jest taki jaki chcemy.
Nam się odechce,
on nie musi przestać.
Wszystko było zaprogramowane,
ale Ktoś dał wolną wolę.
Możemy dowolnie rodzić i zabijać.
Świat Dysku
-
- Posty: 492
- Rejestracja: 06 sty 2013, 10:12
- Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
- Kontakt:
Świat Dysku
Ostatnio zmieniony 16 lut 2013, 13:16 przez Bonsai(Tomasz Socha), łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Świat Dysku
Widzę, że po kropce z małej litery. Taka moda tutaj na "ósmym..." istnieje niestety od dawna, a tutaj - moda, czy przeoczenie?
Pytam z ciekawości, bez spiny. Masę ludzi przed tobą już używało tej - dla mnie niedopuszczalnej - mody, więc nie chodzi tu osobiście o ciebie.
"Legnie" - osobiście mi się nie podoba to sformułowanie. Oznacza, jak wiesz, niedbałe położenie się, rzucenie (na łóżko, na ziemię), padnięcie. Chyba, że właśnie o to chodziło. Żeby wyrazić pewną pogardę dla procesu trafiana płyty do do odtwarzacza. Wtedy to ma sens.
Po "odtwarzaczu" masz od razu w kolejnym wersie "odtwarza". Te dwa słowa w oczywisty sposób gryzą się z sobą, więc zmieniłbym jedno z nich, by poprawić jakość zapisu.
"jeszcze raz i jeszcze,
znowu... znowu, i tak w wkoło".
To co w pierwszym wersie, zostało powtórzone w drugim, niemal identycznie. Moim zdaniem zupełnie niepotrzebne powtarzanie tego samego. Zbędny balast. Wystarczy jeden z tych wersów, a unikniesz monotonii w treści.
"zwolnił z wolnej woli" - tutaj znów mam wrażenie zbytniego podobieństwa wyrazów - zwolnił/wolna/wola.
"Zwolnił" można zmienić. Tekst będzie bardziej ciekawy, jeśli zrezygnujemy z używania podobnych do siebie słów, które na siebie wchodzą.
Sam pomysł wiersza, jego historia jest ciekawa, porusza ważny temat.
Styl pisania nie dla mnie, za mało czystości(interpunkcja z małymi literami po kropce, powtarzane wyrazy, myśli).
Ale to gust, nie opinia znawcy. Doradzałbym poszerzanie zasobu słów w tekstach, aby nie było żadnych powtórzeń. Każde słowo można zastąpić innym, a wtedy jest ciekawiej. do tego nie powtarzałbym tych samych myśli. To po prostu niepotrzebne.
Wiersz, gdyby był jeszcze trochę "czyściej" zapisany, byłby bardzo ciekawy.
Pytam z ciekawości, bez spiny. Masę ludzi przed tobą już używało tej - dla mnie niedopuszczalnej - mody, więc nie chodzi tu osobiście o ciebie.
"Legnie" - osobiście mi się nie podoba to sformułowanie. Oznacza, jak wiesz, niedbałe położenie się, rzucenie (na łóżko, na ziemię), padnięcie. Chyba, że właśnie o to chodziło. Żeby wyrazić pewną pogardę dla procesu trafiana płyty do do odtwarzacza. Wtedy to ma sens.
Po "odtwarzaczu" masz od razu w kolejnym wersie "odtwarza". Te dwa słowa w oczywisty sposób gryzą się z sobą, więc zmieniłbym jedno z nich, by poprawić jakość zapisu.
"jeszcze raz i jeszcze,
znowu... znowu, i tak w wkoło".
To co w pierwszym wersie, zostało powtórzone w drugim, niemal identycznie. Moim zdaniem zupełnie niepotrzebne powtarzanie tego samego. Zbędny balast. Wystarczy jeden z tych wersów, a unikniesz monotonii w treści.
"zwolnił z wolnej woli" - tutaj znów mam wrażenie zbytniego podobieństwa wyrazów - zwolnił/wolna/wola.
"Zwolnił" można zmienić. Tekst będzie bardziej ciekawy, jeśli zrezygnujemy z używania podobnych do siebie słów, które na siebie wchodzą.
Sam pomysł wiersza, jego historia jest ciekawa, porusza ważny temat.
Styl pisania nie dla mnie, za mało czystości(interpunkcja z małymi literami po kropce, powtarzane wyrazy, myśli).
Ale to gust, nie opinia znawcy. Doradzałbym poszerzanie zasobu słów w tekstach, aby nie było żadnych powtórzeń. Każde słowo można zastąpić innym, a wtedy jest ciekawiej. do tego nie powtarzałbym tych samych myśli. To po prostu niepotrzebne.
Wiersz, gdyby był jeszcze trochę "czyściej" zapisany, byłby bardzo ciekawy.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
- Posty: 492
- Rejestracja: 06 sty 2013, 10:12
- Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
- Kontakt:
Re: Świat Dysku
Nawet nie wiedziałem, że taka moda jest xD. Się naprawi.
Wszystko się naprawi.
Jak zwykle szybko wystawiona, dobra opinia
. Dzięki 
Mam nadzieję, że jest trochę lepiej.
Wszystko się naprawi.
Jak zwykle szybko wystawiona, dobra opinia


Mam nadzieję, że jest trochę lepiej.
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Świat Dysku
"zwolnił z wolnej woli" nadal mi "nie gra".
Ale bardzo dobrze ogólnie!
Od razu tekst zyskał na jakości jak dla mnie, czyta się o wiele lepiej. O to chodzi, o to chodzi
W kwestiach technicznych - musisz wiedzieć na przyszłość, że gdy zmieniamy wiersze, zawsze pozostawiamy stara wersję i nową, po poprawkach, zamieszczamy pod spodem. Taka zasada regulaminowa. Żeby komentujący i czytający - kolejni - wiedzieli o czym była rozmowa wcześniej "nad nimi" i jakie zmiany zostały wprowadzone. Sami tez będą mogli ocenić, czy dla nich wersja początkowa nie była jednak lepsza, albo czy zmiany wprowadzone służa wierszom, czy jeszcze nie.
To tak w kwestii technicznej.
Ale bardzo dobrze ogólnie!
Od razu tekst zyskał na jakości jak dla mnie, czyta się o wiele lepiej. O to chodzi, o to chodzi

W kwestiach technicznych - musisz wiedzieć na przyszłość, że gdy zmieniamy wiersze, zawsze pozostawiamy stara wersję i nową, po poprawkach, zamieszczamy pod spodem. Taka zasada regulaminowa. Żeby komentujący i czytający - kolejni - wiedzieli o czym była rozmowa wcześniej "nad nimi" i jakie zmiany zostały wprowadzone. Sami tez będą mogli ocenić, czy dla nich wersja początkowa nie była jednak lepsza, albo czy zmiany wprowadzone służa wierszom, czy jeszcze nie.
To tak w kwestii technicznej.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
- Posty: 492
- Rejestracja: 06 sty 2013, 10:12
- Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
- Kontakt:
Re: Świat Dysku
I w sumie będą mieli dowód na to, że coś robię, a nie piszę jak leci
.
Dziękuję

Dziękuję

- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Świat Dysku
Akurat tutaj na "ósmym" ta moda manifestuje się w sposób raczej umiarkowany, może ze względu właśnie na to, że "sieczepiamy"... Moda na małą literę po kropce jest rozpowszechniona we współczesnej poezji, a zwłaszcza (w mojej osobistej opinii) we współczesnej poezji portalowej. To powszechna maniera, u nas raczej zmarginalizowana, choć podobno jest (?) ważną wytyczną "jakości wiersza", oczywiście zdaniem niektórych środowisk literackich.Sede Vacante pisze:Taka moda tutaj na "ósmym..."
"Cała mądrość na jednej płycie,Bonsai(Tomasz Socha) pisze:Cała mądrość na jednej płycie.
by, gdy położymy w odtwarzaczu,
pokazywać jeszcze raz i jeszcze.
by w odtwarzaczu
pokazywać jeszcze raz i jeszcze."
Pokusiłabym się o większą skrótowość. Drugi wers "lżejszy", a znaczeniowo tożsamy z Twoim.
"Praca wre. Szukamy właściwego krążka,Bonsai(Tomasz Socha) pisze:Praca wre. Szukamy właściwego,
lecz żaden krążek takiej siły nie ma,
by zmieścić wiedzę. Mini-kosmos.
lecz żaden nie ma takiej siły,
by zmieścić wiedzę. Mini-kosmos."
"Zasadziłem w sobie wiarę, (...)"Bonsai(Tomasz Socha) pisze:Wiarę w sobie zasadziłem,
Wiem, że lubisz inwersje, ale bez przesady.
"jak"/"jaki" --->pierwszego "jaka" można zamienić na "niczym", "niby".Bonsai(Tomasz Socha) pisze:Rządzi się swoimi prawami.
Jak u Pratchetta.
Czasami jest taki jaki chcemy.
"Czasami jest taki, jaki chcemy." ---> przecinek uzupełnij.
"chcemy"/"odechce" ---> powtórzenie może się obronić, bo wiem, że celowe (skontrastowanie aktu woli ze zobojętnieniem) - ale jeszcze przemyślałabym "nam się odwidzi" zamiast "nam się odechce", chociaż nie narzucam.Bonsai(Tomasz Socha) pisze:Czasami jest taki jaki chcemy.
Nam się odechce,
Końcówka trochę nielogiczna.Bonsai(Tomasz Socha) pisze:Wszystko było zaprogramowane,
ale Ktoś nas zwolnił z wolnej woli.
Możemy dowolnie rodzić i zabijać.
"Zwolnienie z wolnej woli" oznacza tak naprawdę zniewolenie (moim zdaniem), uzależnienie człowieka od odgórnych algorytmów, więc chyba trzeci wers przeczy drugiemu. Chodzi mi głównie o słowo "dowolnie". Pointa jeszcze do dopracowania, aby lepiej, trafniej, precyzyjniej oddać ideę, spójną logicznie.
Wiersz, po drobnej kosmetyce, będzie bardzo dobry. Jak ulał pasuje do naszej współczesnej rzeczywistości.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 492
- Rejestracja: 06 sty 2013, 10:12
- Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
- Kontakt:
Re: Świat Dysku
Przecudowna opinia
.
Dziękuję
.
Końcówka wiersza była całkiem zwalona i do natychmiastowego poprawienia. Dzięki, że mnie o tym uświadomiłaś.

Dziękuję

Końcówka wiersza była całkiem zwalona i do natychmiastowego poprawienia. Dzięki, że mnie o tym uświadomiłaś.