Gdzie pachnie chleb
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Gdzie pachnie chleb
bieszczadzki płot ubrany w dzban
odgradza miejski zgiełk zasiane zboże
i złoty len na słońcu suszą włosy
tu wiejskie ptaki śpiewają głośniej
ważka tańczy nad źródłem jeziora
sukienki kwiatom pierze deszcz
zielony stół zaprasza na chleb
szorstkimi dłońmi kreśli krzyż
historia ziemi pokrytej milczeniem
odgradza miejski zgiełk zasiane zboże
i złoty len na słońcu suszą włosy
tu wiejskie ptaki śpiewają głośniej
ważka tańczy nad źródłem jeziora
sukienki kwiatom pierze deszcz
zielony stół zaprasza na chleb
szorstkimi dłońmi kreśli krzyż
historia ziemi pokrytej milczeniem
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Gdzie pachnie chleb
Wszedłem, bo potrzebowałem bólu. Mnóstwo bólu. To paradoks, ale kiedy bardzo mnie boli, nie szukam radości, pocieszenia. Chcę otaczać się bólem jeszcze bardziej, żeby w końcu mógł mnie zabić.
Ale po przeczytaniu(zero wazeliny, znasz mnie. Wybacz, za mocne słowa, ale dziś szczególnie ma w dupie wazelinę) stwierdziłem, że to piękny obraz...Takie niedoścignione marzenie o spokoju, uciecze tam, gdzie jest lepiej.
Innym razem byłby to pewnie dla mnie ładny wiersz. Dziś jest piękny. Tak bardzo chcę wierzyć, że istnieją takie krainy, że nie są zarezerwowane dla tych, którzy mieszkają w takich miejscach.
To bardzo
potrzebny
wiersz.
Ale po przeczytaniu(zero wazeliny, znasz mnie. Wybacz, za mocne słowa, ale dziś szczególnie ma w dupie wazelinę) stwierdziłem, że to piękny obraz...Takie niedoścignione marzenie o spokoju, uciecze tam, gdzie jest lepiej.
Innym razem byłby to pewnie dla mnie ładny wiersz. Dziś jest piękny. Tak bardzo chcę wierzyć, że istnieją takie krainy, że nie są zarezerwowane dla tych, którzy mieszkają w takich miejscach.
To bardzo
potrzebny
wiersz.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
- Posty: 396
- Rejestracja: 31 mar 2012, 19:19
Re: Gdzie pachnie chleb
czytam bez "człowieka" w puencie;
wykreowany niemal sielski krajobraz, ale wyczuwa się w tle niepokój poprzez zaznaczenie tu od domyślnego tam; ujął za serce
pozdrówka
wykreowany niemal sielski krajobraz, ale wyczuwa się w tle niepokój poprzez zaznaczenie tu od domyślnego tam; ujął za serce
pozdrówka
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: Gdzie pachnie chleb
Nasti
Pięknie przystrojony wiersz w dzbany, zboże, złoty len.
To już nierealny świat, który odszedł bezpowronie a szkoda, wielka szkoda


Pięknie przystrojony wiersz w dzbany, zboże, złoty len.
To już nierealny świat, który odszedł bezpowronie a szkoda, wielka szkoda





-
- Posty: 633
- Rejestracja: 01 maja 2012, 2:03
Re: Gdzie pachnie chleb
zabrałaś mnie na spacer.




-
- Posty: 84
- Rejestracja: 27 mar 2012, 2:06
Re: Gdzie pachnie chleb
fajowski wiersz
wiejskie ptaki są inne, fakt godny podkreślenia
pzdr

wiejskie ptaki są inne, fakt godny podkreślenia
pzdr

jestem jaki jestem i dobrze mi z tym
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Gdzie pachnie chleb
Przedstawiasz Bieszczady, które znam, które wszyscy znamy. Pewnie nic nowego, ale słowa ładne. Dzięki za wspólną podróż, chwilową ucieczkę z zabetonowanego świata. 

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
-
- Posty: 102
- Rejestracja: 18 lut 2013, 20:00
Re: Gdzie pachnie chleb
Dla mnie wiersz ukazuje sielankowy świat trochę poza czasem. Jeżeli interpretacyjne wersu "do słońca suszą włosy" nie traktować dosłownie, wrażenie to staje się pogłębione. Zboże jest świeżo zasianym podczas kiedy len jest już gotowy do zbiorów. Stajemy wtedy poza kręgiem czasu pór roku, przenosimy się w nieco mistyczny, odrealniony czas. W ten sposób podoba mi się dużo bardziej.
I podobnie jak leszeK, przemilczam tego "człowieka" z ostatniego wersu. Umieszczenie tego pojedynczego słowa nieco burzy przyjemnie płynną, powolnie sączącą się melodię wiersza. Chociaż można to interpretować jak człowieka niszczącego sielskość tego krajobrazu. Tylko co w tedy z jego uczciwością? Pomyślałabym jeszcze nad puentą.
Niezależnie od wszystkiego, muszę Ci podziękować, Anastazjo. Ogarnął mnie spokój i poczułam przyjemne ciepło.
Pozdrawiam, M.
I podobnie jak leszeK, przemilczam tego "człowieka" z ostatniego wersu. Umieszczenie tego pojedynczego słowa nieco burzy przyjemnie płynną, powolnie sączącą się melodię wiersza. Chociaż można to interpretować jak człowieka niszczącego sielskość tego krajobrazu. Tylko co w tedy z jego uczciwością? Pomyślałabym jeszcze nad puentą.
Niezależnie od wszystkiego, muszę Ci podziękować, Anastazjo. Ogarnął mnie spokój i poczułam przyjemne ciepło.
Pozdrawiam, M.
Ostatnio zmieniony 07 mar 2013, 16:45 przez neuro, łącznie zmieniany 2 razy.
jestem jak kubizm
a jest nas trzy
właściwie to mnie nie ma
a jest nas trzy
właściwie to mnie nie ma
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Gdzie pachnie chleb
Sede - czyli dobrze, że wszedłeś, szukając bólu, o którym lubię pisać znalazłeś niespodziankę.
Jeśli coś zmienił mój wiersz (w sensie bólu) to może dobrze się stało
Dzięki, wiem, nie słodzisz, jak miałam do d....wiersz, pisałeś szczerze.
Pozdrówka
Jeśli coś zmienił mój wiersz (w sensie bólu) to może dobrze się stało

Dzięki, wiem, nie słodzisz, jak miałam do d....wiersz, pisałeś szczerze.
Pozdrówka

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Gdzie pachnie chleb
Witaj Leszku - pomyślę nad człowiekiem póki co, serdeczne dzięki za czytanie.
Pozdrawiam
Gaju,

Pozdrawiam

Gaju,
Marylko - wielkie dzięki dziewczynyToni pisze:fajowski wiersz

dzięki bardzoToni pisze:fajowski wiersz![]()

Proszę cobusku. Ja również dziekujęcoobus pisze:Dzięki za wspólną podróż, chwilową ucieczkę z zabetonowanego świata.

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"