Zza krzaka
-
- Posty: 55
- Rejestracja: 11 gru 2011, 0:12
Zza krzaka
rzeczowniki jak zadry uwierają oczy
brakuje bezokolicznika aby składnią
"na co" i "po co" pytajnik na siłę wkroczył
przy pomocy celownika pluję dokładnie
wykrzyknikiem a świat z nieznaną siłą myśli
spod świętego Graala fizyki wydobywa
albowiem tuż pod powierzchnią tajemnic wiele
skamieniało na amen choć to tylko wywar
z prawdy odczytywanej w „Słowie na niedziele”
brakuje bezokolicznika aby składnią
"na co" i "po co" pytajnik na siłę wkroczył
przy pomocy celownika pluję dokładnie
wykrzyknikiem a świat z nieznaną siłą myśli
spod świętego Graala fizyki wydobywa
albowiem tuż pod powierzchnią tajemnic wiele
skamieniało na amen choć to tylko wywar
z prawdy odczytywanej w „Słowie na niedziele”
Ostatnio zmieniony 25 maja 2016, 21:44 przez Pinokio, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Zza krzaka
Aż mi wstyd, ale nie wiem, kompletnie nie wiem o czym to jest.
Wolę jednak bardziej "jasną"poezję, którą można przemyśleć i coś z niej wynieść. Oczywiście to kwestia mojego poglądu na poezję. to nie musi być zły wiersz, tylko nie dla mnie, a swoje właśnie tylko wrażenie tu pozostawiam.
Ale jeśli ktoś rozwikła, czemu nie...
Wolę jednak bardziej "jasną"poezję, którą można przemyśleć i coś z niej wynieść. Oczywiście to kwestia mojego poglądu na poezję. to nie musi być zły wiersz, tylko nie dla mnie, a swoje właśnie tylko wrażenie tu pozostawiam.
Ale jeśli ktoś rozwikła, czemu nie...
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: Zza krzaka
Według mnie zbyt duża rozbieżność metafor; rzeczownik, wykrzyknik... a za chwilę gral fizyki..!
Trochę to nie halo, pewnie dlatego nie można zrozumieć.
Pozdrawiam
Trochę to nie halo, pewnie dlatego nie można zrozumieć.
Pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
-
- Posty: 69
- Rejestracja: 02 lut 2013, 20:53
Re: Zza krzaka
Można się pokusić na łopatologiczne przełożenie tekstu peeela na język powszechnie zrozumiały dla nie kumatych by mieć jasność o co biega w tym krótkim tekściku: rzeczownik jak zadra
uwiera oko - rzeczowniki rzeczywiście uwierają zadrą, kiedy im brakuje okolicznika bez
celowania składnią i "na co" i "po co" wykrzyknikiem pluć, gdy świat nieznaną siłą
zakopuje myśli - nawet nie warto zostać świętym Graalem fizyki, bo to jeszcze nie wieczerza ostatnia a pod powierzchnią prawda da się wykopać, pomimo tajemnic wielu - dlatego nie zazdrość
drogowskazem bytu zostaje a pewność, że warto kochać i być kochanym, a reszta to parole, parole, jak śpiewała klasycznie francuska szansonistka i w tym właśnie jest poezja.
uwiera oko - rzeczowniki rzeczywiście uwierają zadrą, kiedy im brakuje okolicznika bez
celowania składnią i "na co" i "po co" wykrzyknikiem pluć, gdy świat nieznaną siłą
zakopuje myśli - nawet nie warto zostać świętym Graalem fizyki, bo to jeszcze nie wieczerza ostatnia a pod powierzchnią prawda da się wykopać, pomimo tajemnic wielu - dlatego nie zazdrość
drogowskazem bytu zostaje a pewność, że warto kochać i być kochanym, a reszta to parole, parole, jak śpiewała klasycznie francuska szansonistka i w tym właśnie jest poezja.
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Zza krzaka
nie w moim guście 

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 102
- Rejestracja: 18 lut 2013, 20:00
Re: Zza krzaka
Ciężko się czyta. Zbyt dużo symboli, bo to raczej nie metafory. W sumie nie wiem, co z nim począć i jak czytać - przyznaje się. Spróbuję jeszcze wrócić.
jestem jak kubizm
a jest nas trzy
właściwie to mnie nie ma
a jest nas trzy
właściwie to mnie nie ma
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: Zza krzaka
[quote="Pinokio"]
rzeczownik jak zadra
uwiera oko.................ŁZA !
Pinokio nie smutaj, czas goi rany tylko ,tylko echhhhh blizny zostają
Piękny wiersz

rzeczownik jak zadra
uwiera oko.................ŁZA !
Pinokio nie smutaj, czas goi rany tylko ,tylko echhhhh blizny zostają
Piękny wiersz



-
- Posty: 492
- Rejestracja: 06 sty 2013, 10:12
- Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
- Kontakt:
Re: Zza krzaka
Tak sobie pomyślałem, że to po prostu wiersz o pisaniu, ale Graal fizyki rozbił moją myśl.
A ten układ wersowy, to rozbite drobnostki, które przecież można połączyć. Sugeruję wydłużyć wersy. Wtedy wszystko będzie jasne i klarowne
A ten układ wersowy, to rozbite drobnostki, które przecież można połączyć. Sugeruję wydłużyć wersy. Wtedy wszystko będzie jasne i klarowne

-
- Posty: 290
- Rejestracja: 02 lis 2011, 23:15
Re: Zza krzaka
Nie lubię wierszy o pisaniu, są one pozbawione wszystkiego tego co w poezji kocham. Tutaj mam wrażenie że autor bardzo chciał, ale nie wszyło.