A sny... kowe

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Qń Który Pisze
Posty: 886
Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25

A sny... kowe

#1 Post autor: Qń Który Pisze » 30 paź 2014, 23:20

pomiędzy nami nic nie było
tych parę kropli atramentu
pomiętych kartek cichy szelest
odległa prosta bez zakrętów

czerwona fala drżących maków
przykryła śmiałość grzesznych myśli
unosząc słowa ponad łąkę
czekała razem aż się przyśnisz

pachnąca rosą rumiankową
sperliłaś marzeń strumień złoty
ja jeszcze latem ci wyćwierkam
ja jeszcze wiosną powiem o tym

o czym samotny kąkol marzy
i jak stokrotki pachną rosą
dlaczego maki ciszą sieją
a wrzosy srebrzą letnią nocą

i na nic myśli ciepły motek
bo przecież wcale nas nie było
w rymach zaklęcia i modlitwy
w poezji łatwiej jest o miłość

http://youtu.be/SkI2hOuv07A
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...

Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia

Garga i Panta
Posty: 39
Rejestracja: 31 paź 2014, 5:32

Re: A sny... kowe

#2 Post autor: Garga i Panta » 31 paź 2014, 7:41

No faktycznie Asnykowe :)
prawo moralne we mnie

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: A sny... kowe

#3 Post autor: Leon Gutner » 31 paź 2014, 9:36

Do bólu Asnykowe . :)
Ciekawie i pomysłowo zapisane od tytułu aż po puentę .
Absolutnie w Leo klimacie i tematach .

Z największą przyjemnością L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Malwina
Posty: 1082
Rejestracja: 31 paź 2011, 23:04
Lokalizacja: gród solny
Kontakt:

Re: A sny... kowe

#4 Post autor: Malwina » 31 paź 2014, 13:03

Nie wiedziałam, że Konie są takie romantyczne.Będę Cię czytać :rosa:
Nie można życia brać zbyt serio,
to grozi nudą i histerią
.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój.
/moje/

Qń Który Pisze
Posty: 886
Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25

Re: A sny... kowe

#5 Post autor: Qń Który Pisze » 01 lis 2014, 20:29

Garga... myślę, że to żona Panty(jakoś nie mam nastroju z czcigodnym mężem rozmawiać= :cha:...)
miło, że wpadłaś bez męża :)

Leonie... wielki mi zaszczyt uczyniłeś tem komentarzem :)

Malwino... czytaj mnie czytaj... proszę... aż do utraty tchu :cha: Dziękuję :)
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...

Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”