Pożegnanie dziadka
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 02 cze 2012, 14:48
Pożegnanie dziadka
Widok dziadka starego przed oczyma staje,
gdy wyprawiał wnuczęta na drogę daleką,
z trudem ukrywszy łzę, szklącą pod powieką,
żegnając krzyżem swiętym, jak obyczaj każe.
Kochały go nad życie, wiec trudno im było
oderwać rąk od szyi najbliższej osoby -
- dziadka, który wychował, do szkoły sposobił,
zimą woził na sankach, radując się chwilą.
Przyszedł czas pożegnania, rozdarte na części
ludzkie serca zranione. Jakże trudno odejść,
zostawiajac daleko osobę kochaną.
Żałosny głos dziadka do dziś w uszach dźwięczy.
Wiele lat upłynęło - wówczas były młode.
Wciąż trudno się pogodzić z tak zadaną raną.
gdy wyprawiał wnuczęta na drogę daleką,
z trudem ukrywszy łzę, szklącą pod powieką,
żegnając krzyżem swiętym, jak obyczaj każe.
Kochały go nad życie, wiec trudno im było
oderwać rąk od szyi najbliższej osoby -
- dziadka, który wychował, do szkoły sposobił,
zimą woził na sankach, radując się chwilą.
Przyszedł czas pożegnania, rozdarte na części
ludzkie serca zranione. Jakże trudno odejść,
zostawiajac daleko osobę kochaną.
Żałosny głos dziadka do dziś w uszach dźwięczy.
Wiele lat upłynęło - wówczas były młode.
Wciąż trudno się pogodzić z tak zadaną raną.
-
- Posty: 439
- Rejestracja: 10 lis 2011, 23:59
Re: Pożegnanie dziadka
Australijko, przegadałaś i przeckliwiłaś. Zapewne nadmiar rzewności sprawił, że w wierszu pojawił się "żałosny głos dziadka". A dlaczego żałosny, ja się pytam?
PS
Za słownikiem:
żałosny
1. wyrażający żal;
2. wzbudzający politowanie;
3. wywołujący niechęć, niesmak
PS
Za słownikiem:
żałosny
1. wyrażający żal;
2. wzbudzający politowanie;
3. wywołujący niechęć, niesmak
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Pożegnanie dziadka
Chyba już czytałem tym niemniej - raz jeszcze z uwagą i przyjemnością
Z ukłonem L.G.
Z ukłonem L.G.
- jaga
- Posty: 578
- Rejestracja: 02 gru 2011, 19:33
Re: Pożegnanie dziadka
Żałosny głos dziadka do dziś w uszach dźwięczy.
Wiele lat upłynęło - wówczas były młode.
Wciąż trudno się pogodzić z tak zadaną raną. - smutny wiersz Danusiu
Wiele lat upłynęło - wówczas były młode.
Wciąż trudno się pogodzić z tak zadaną raną. - smutny wiersz Danusiu
Jestem jaka jestem. Niepojęty przypadek, jak każdy przypadek.
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 02 cze 2012, 14:48
Re: Pożegnanie dziadka
Do Stepanian - dlaczego zalosny? Mysle, ze jasno w wierszu. Pelno w glosie smutku i zalosci, bo dziadek traci juz na zawsze najukochansze dla niego osoby. Dla Ciebie przegadanie, a dla mnie doswiadczenie zyciowe. To byl moj ojciec, a dziadek moich dzieci. Juz go nie ma miedzy nami, ale zyje w naszych sercach. Umieszczenie takiego komentarza moze wynikac wylacznie z tego, ze nieuwaznie czytasz, a koncentrujesz sie wylacznie na krytyce.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Pożegnanie dziadka
Droga Australijko,
wydaje mi się jednak, że Stepanian ma trochę racji, odnośnie słowa "żałosny".
W języku polskim używane jest ono w znaczeniu zdecydowanie pejoratywnym: żałosny - wzbudzający politowanie, aż do śmieszności. Niewiele ma wspólnego z etymologicznym korzeniem - "żałość" (smutek, żałoba).
Poszukałabym określenia, które lepiej odda smutek rozstania, najlepiej poprzez uderzenie szczegółem.
"A drżący głos dziadka do dziś w uszach dźwięczy" ---> przykładowo tak. Można oddać wzruszenie, tłumiony płacz, niepokój - poprzez wierne odwzorowanie rzeczywistej sytuacji. Osobiście do mnie bardziej przemawia gra obrazem, niż dosłowne opisywanie emocji.
"zranione ludzkie serca, rozdarte na części" - takie sformułowania raczej odnoszą przeciwny od zamierzonego skutek.
"zranione"/"raną" - powtórzenia tworzą wrażenie przegadania właśnie - warto urozmaicić obrazowanie i nie powracać do raz już użytych metafor.
Zaletą wiersza jest jego tematyka. Mało kto dziś odważa się opowiadać o prostej, rodzinnej, a jakże głębokiej miłości.
Pozdrawiam,

Glo.
wydaje mi się jednak, że Stepanian ma trochę racji, odnośnie słowa "żałosny".
W języku polskim używane jest ono w znaczeniu zdecydowanie pejoratywnym: żałosny - wzbudzający politowanie, aż do śmieszności. Niewiele ma wspólnego z etymologicznym korzeniem - "żałość" (smutek, żałoba).
Poszukałabym określenia, które lepiej odda smutek rozstania, najlepiej poprzez uderzenie szczegółem.
"A drżący głos dziadka do dziś w uszach dźwięczy" ---> przykładowo tak. Można oddać wzruszenie, tłumiony płacz, niepokój - poprzez wierne odwzorowanie rzeczywistej sytuacji. Osobiście do mnie bardziej przemawia gra obrazem, niż dosłowne opisywanie emocji.
Podobnie tutaj. Rozumiem, że chcesz przekazać w wierszu duży ładunek emocjonalny. Może jednak spróbuj być mniej patetyczna, a bardziej - konkretna - jak choćby we fragmencie:australijka pisze:rozdarte na części
ludzkie serca zranione.
Tutaj wzruszasz autentycznie, właśnie dlatego, że unikasz podniosłości.australijka pisze:dziadka, który wychował, do szkoły sposobił,
zimą woził na sankach,
"zranione ludzkie serca, rozdarte na części" - takie sformułowania raczej odnoszą przeciwny od zamierzonego skutek.
"zranione"/"raną" - powtórzenia tworzą wrażenie przegadania właśnie - warto urozmaicić obrazowanie i nie powracać do raz już użytych metafor.
Zaletą wiersza jest jego tematyka. Mało kto dziś odważa się opowiadać o prostej, rodzinnej, a jakże głębokiej miłości.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- Dante
- Posty: 663
- Rejestracja: 31 paź 2011, 20:48
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pożegnanie dziadka
Zgadzem się z przedmówcami. Nadmiar patosu sprawił, że nie przebiła się szlachetność intencji i korzyść z podjęcia rzeczywiście dość rzadkiej w obecnej poezji tematyki.
Może warto trochę popracować nad wierszem.
Pozdrawiam AD
Może warto trochę popracować nad wierszem.
Pozdrawiam AD

Co partaczowi zajmie trzy strony,
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści ;-)
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści ;-)
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Pożegnanie dziadka
Dziadkowie zawsze są cenni, albo powinni być, różnie z tym bywa.
Przeczytałam z przyjemnością.
Pozdrawiam.
Przeczytałam z przyjemnością.
Pozdrawiam.

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Pożegnanie dziadka
W imieniu dziadków, dziękujęanastazja pisze:Dziadkowie zawsze są cenni, albo powinni być,

Kawałek serduszka, troszkę żalu, niezależnie od słownika, czyli wersz taki, jak gra w duszy, czysty. Każdy z nas wykasłuje czasami kawałek serca, gdy zadrapie w gardle.
Moje

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein