zamieć

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
szarobury
Posty: 378
Rejestracja: 29 kwie 2013, 0:06

zamieć

#1 Post autor: szarobury » 03 paź 2013, 22:20

I była zgroza nagłych cisz. I była próżnia w całym niebie!
A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebie?

B.Leśmian "Dziewczyna"


raz szarobury kocur był birbant łazęga i niecnota
wciąż ze zwyczajów dworskich kpił i ciągle drażnił się z despotą

z edyktów carskich jawnie drwił nie było żadnej rzeczy świętej
i rzecze dwór już brak nam sił przegońmy go z królewskich pięter

niech spotka go okropne zło klątwa niełaska i skaranie
nie chcemy aby brzmiał tu głos który ma etykietę za nic

dumała rada całą noc jak tu poskromić tego gbura
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura

więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro

Dodano -- 12 sty 2014, 21:10 --
Ostatnio zmieniony 15 cze 2014, 4:09 przez szarobury, łącznie zmieniany 1 raz.
dumała rada całą noc jak tu poskromić tego gbura
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: zamieć

#2 Post autor: Ewa Włodek » 06 paź 2013, 20:37

wiersz bardzo w moim guście. Dlatego, że:
szarobury pisze: spójrz zegar bije wpół do trzeciej
w medycynie godziny mniej więcej od drugiej do czwartej nazywane są "godziną wilka". W tym czasie notuje się najwięcej zgonów czy gwałtownych pogorszeń stanów zdrowia. W tych godzinach - według badaczy faz snów - najczęściej śnimy koszmary. Cóż, wielu nie dożywa dnia...
Natomiast ta część:
szarobury pisze: taka to godzina
gdy po pustych ulicach błądzą psy i koty
zmarznięte bezpańskie zgłodniałe niczyje

wiatr porywa zaspy nad dachy unosi
duchy tych bezdomnych co dnia nie dożyją
bardzo przemawia do mojego - że tak powiem - "wnętrza". Niestety, nie udaje się pomóc wszystkim, którzy nie dożyją dnia tylko dlatego, ze nie mają dachu nad głową, ciepłego kata i miseczki jedzenia.
:ok:
dziękuję Ci za ten wiersz...
pozdrawiam z uśmiechem...
Ewa

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: zamieć

#3 Post autor: Leon Gutner » 07 paź 2013, 11:56

Mniejsza o gust Leona ale forma i klimat powalają .

I za to Leo pochylił głowę i oddał te kilka chwil czasu na lekturę z wielką przyjemnością .

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

semiramida
Posty: 755
Rejestracja: 30 maja 2012, 22:11
Lokalizacja: Wiszące Ogrody

Re: zamieć

#4 Post autor: semiramida » 07 paź 2013, 14:50

Proszę o więcej takich:))) s.
Do każdego pięknie się uśmiecham:)))

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: zamieć

#5 Post autor: Gloinnen » 11 paź 2013, 12:00

Ciekawy wiersz. Bardzo dobrze wypadło eksperymentowanie z metryką. To dobry przykład, który ilustruje, że strofa heterometryczna (oczywiście do pewnego stopnia) może się bronić, jeżeli Autor skonstruuje ją umiejętnie.
Oczywiście wyborny nastrój i sugestywne, ciekawe obrazy, co już przedmówcy raczyli napisać.
Do rymów również nie mam zastrzeżeń.

Natomiast przyczepię się do dwóch drobiazgów:
szarobury pisze:skłębiona rama
"Skłębiona"? Nie wiem, czy to najodpowiedniejsze słowo. "Kłębienie się" dotyczy raczej większej ilości przedmiotów, które się ze sobą splatają, przenikają. Ewentualnie jakiejś płynności, jakiegoś continuum - np. "skłębiony ocean". (---> synekdocha,przeniesienie znaczenia z komponentów znaczeniowych ---> fale (w domyśle) na całość ---> ocean). Nie wiem, czy tutaj figura zastosowana właściwie. To oczywiście niuans. Wiem, że piszesz o płatkach śniegowych, ale nie widzę tej "ramy", nawet biorąc pod uwagę dużą dawkę licentia poetica.
szarobury pisze:nocny tramwaj ze zgrzytem ciężki mrok rozcina
Inwersja zastosowana w tym miejscu wprowadza pewną konfuzję.
Czy nocny tramwaj jest przecinany przez ciężki mrok, czy odwrotnie?
Znaczeniowo i jedno, i drugie - jest do przyjęcia i wyobrażenia sobie.
Mnie osobiście bardzo uwierają takie niezręczności stylistyczne.
szarobury pisze:zmarznięte bezpańskie zgłodniałe niczyje
"bezpańskie"/"niczyje" ---> to jest praktycznie to samo, zatem można przyjąć, że jedno z dwojga "robi" za zapychacz. "Bezpańskie" można próbować zastąpić czymś innym.

Poza tymi - jak już zaznaczyłam - drobiazgami, które mniej są błędami, bardziej potknięciami stylu - wiersz podoba mi się.

Pozdrawiam,
:kwiat:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”