nazajutrz

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

Wiadomość
Autor
Henryk VIII
Posty: 1739
Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40

Re: nazajutrz

#11 Post autor: Henryk VIII » 18 lis 2013, 18:16

Wiersz zdyscyplinowany ( technicznie) - jak zwykle. Pomysł - bolesny ; czyli dokładnie tak, jak ma być.
Jest w nim jakowaś nuta młodopolska, dlatego pozwolę sobie nie zgodzić się z Atoją w kwestii zmiany ostatniego wersu:wers jest taki jak trzeba.
Ale :smoker: :
piszesz: " jak podpalone wiatrem snopy
trzeźwość kolejne liże rany
podchodzi ropą" - subiektywnie stwierdzam, iż " ropa" tu nie pasuje. Dlaczego? Bo jest ona nie z Twojej poetyki - po prostu.
Do "snopy" czegoś innego, równie drastycznego w zastępstwie trudno jest wyszperać.
Pomyśl jednak kiedyś, czy nie wartowałoby przestawić co nieco i pójść w podobnym kierunku, jednak bez ... no wiesz.
Przykładowo w ten deseń:
"jak snopy podpalone wiatrem
trzeźwość kolejne liże rany
obiela wapnem"
Pozdrawiam listopadowo :vino:

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: nazajutrz

#12 Post autor: coobus » 18 lis 2013, 21:59

Kamilu - pozdrawiam :beer:

Atoja - Twoja propozycja ciekawa, ta moja wywodzi się z pierwszej linijki, chcę tu być konsekwentny. Dzięki za ciekawą sugestię. :)


Henryk - tym przykładowym wapnem obiela się zapewne moja przyszłość, jestem już wapniakiem.
Dałeś mi do myślenia, czy trafnie przedstawiłem to, co chciałem powiedzieć. Na przeszłości wiele blizn, nawet świeżych jeszcze, ropiejących ran.
Można to było inaczej ująć, jednak tę wersję zostawię. Ale myślałem nad tym, czy nie przeszkadza tu inne znaczenie ropy, czy nie wprowadza w błąd. I pozostawię odpowiedź wyobraźni czytającego. Mam na uwadze, że ten fragment został źle odebrany, i dziękuję za komentarz. Konstruktywny. :ok:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: nazajutrz

#13 Post autor: Sokratex » 19 lis 2013, 10:15

coobus pisze: pogardę umiem już zagłuszać
zasłaniać atak spojrzeń krzywych
rondem starego kapelusza
w kolorze piwa

nie będę żebrał o szacunek
a kiedy wreszcie dumnie stanę
to sam pod nogi sobie splunę

będę tym panem
Choć temat stary, ujęty ładnie i naprawdę miło było przeczytać.
Pozdrawiam jednym z ulubionych:



Modlitwa wieczorna

Żyję siedząc jak anioł w ręku cyrulika,
W garści kufel żłobiony mam, w rękach cygaro.
Grdyka się z kolanami zgiętymi spotyka
Pod nieb nieprzenikliwą i ciężką kotarą.

Marzenia, jak gorące ptaków wydzieliny,
Obdarzają me wnętrze tysiącem upieczeń,
Czasem serce me cichnie jak gałąź tarniny,
Gdy je skrwawi czarniawe, młode złoto cieczy.

Gdy starannie marzenia już wepchnąłem w siebie,
Odwracam się, wchłonąwszy coś trzydzieści bomb,
I skupiam się, by ulżyć naglącej potrzebie,

Jak Pan, ponad hyzopy i nad cedrów zrąb
Łagodny - szczam wysoko, ku chmurom na niebie,
Gdyż mi zezwolił na to heliotropów klomb.


Artur Rimbaud
(tłum. Jarosław Iwaszkiewicz)

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: nazajutrz

#14 Post autor: coobus » 21 lis 2013, 22:57

Sokratex - Rimbaud, Iwaszkiewicz... pokazałeś mi, gdzie moje miejsce. Czytając ten wiersz od Ciebie poczułem się przy nich taki malutki.
Dziękuję za ten prezent :ok:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: nazajutrz

#15 Post autor: anastazja » 22 lis 2013, 21:10

coobus pisze:nie będę żebrał o szacunek
a kiedy wreszcie dumnie stanę
to sam pod nogi sobie splunę
Życzę peelowi z całego serca tego.

:bravo: cóż można więcej coob.

Pozdrawiam 2x
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”