Miladora pisze:Tylko że Ty lubisz się bawić w kotka i myszkę, zamiast od razu podać źródłosłów.
Nie bawię się, po prostu znam te słowo z dzieciństwa. Słyszałem je często, kiedy jeździłem na wakacje do ciotki ze wsi pod Płockiem.
Dziś zapewne i tam słownictwo się zmieniło, nie tylko samochody zastąpiły wozy.
Dla lepszego zilustrowania umieściłem właśnie (na tym dziale) sonet, upamiętniający tamte nastroje
i wiersz biały ("nie pamiętam swojego imienia") mówiący między innymi o takim zapominaniu słów ("owadów poezji").
Dziękuję pięknie za Twoje i Innych uwagi donośnie momotania (fakt, że też nieźle na ten temat momotałem

i pozdrawiam.
Dodano -- 01 gru 2011, 14:08 --
Sokratex pisze:Nie bawię się, po prostu znam te słowo z dzieciństwa
Niejasno się wyraziłem: chodzi o to, że momotanie wydawało mi się samemu naturalne.
Dopiero Wasze uwagi skłoniły mnie do ewentualnej weryfikacji własnego zasobu słów (w końcu każdy ma swój - inny)
i szukania znaczenia "momotać" także w słownikach (poza sobą).