wrzeszczeć pod mostem
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
wrzeszczeć pod mostem
w dni opleciony jak trującym bluszczem
ledwo przy nodze wlecze się kaleki
odwraca dłonie by nocy naprzeciw
wyjść i ją wstrzymać zanim się rozpłynie
lecz w zagubieniach chwile coraz dłuższe
i coraz bardziej spiętrzone w lawinę
wszystkie pociągi dawno już odeszły
zniknęły miejsca gdzie mógłby pojechać
nie widząc siebie nie słyszy nic w szeptach
które się zewsząd zerwały do krzyku
i tylko w pustce powtarzane gesty
więdną na popiel wędrując donikąd
wydłuża ręce i okręca szyję
wokół latarni – w rączce parasola
szuka uchwytu zanim ktoś zawoła
deszcz go roztopi na płytach chodnika
i wsiąknie w szarość pozostając w tyle
bez odpowiedzi skoro nie ma pytań
ledwo przy nodze wlecze się kaleki
odwraca dłonie by nocy naprzeciw
wyjść i ją wstrzymać zanim się rozpłynie
lecz w zagubieniach chwile coraz dłuższe
i coraz bardziej spiętrzone w lawinę
wszystkie pociągi dawno już odeszły
zniknęły miejsca gdzie mógłby pojechać
nie widząc siebie nie słyszy nic w szeptach
które się zewsząd zerwały do krzyku
i tylko w pustce powtarzane gesty
więdną na popiel wędrując donikąd
wydłuża ręce i okręca szyję
wokół latarni – w rączce parasola
szuka uchwytu zanim ktoś zawoła
deszcz go roztopi na płytach chodnika
i wsiąknie w szarość pozostając w tyle
bez odpowiedzi skoro nie ma pytań
-
- Posty: 985
- Rejestracja: 13 sty 2012, 9:24
Re: wrzeszczeć pod mostem
Ciekawie sie zrobiło choć ostatni wers zapowiadał się mocniejszym akcentem ...



Szczęście zdobywa się pod warunkiem, że się go nie pragnie zdobyć.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: wrzeszczeć pod mostem
most - takie dziwne, wielofunkcyjne - rzeknę - ustrojstwo, co to spina dwa brzegi, ale też - symbolizuje komunbikację między tym i tamtym światem. W Twoim wierszu, Mila, coś mi się ten symbol nieodparcie nasuwa...No i się zamyśliłam, czytajac...
Pozdrawiam ciepło, cieszę się, że jesteś...
Ewa


Pozdrawiam ciepło, cieszę się, że jesteś...
Ewa
-
- Posty: 755
- Rejestracja: 30 maja 2012, 22:11
- Lokalizacja: Wiszące Ogrody
Re: wrzeszczeć pod mostem
Cudowności:))) szkoda, że rzadko Cię widuję, bo już jestem Twoją wierną czytelniczką:))) semi.
Do każdego pięknie się uśmiecham:)))
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: wrzeszczeć pod mostem
To opadająca tonacja, Nicolku.Nicol pisze:choć ostatni wers zapowiadał się mocniejszym akcentem ...

Ewuńka - sporo rzeczy można pod to podłożyć, w zależności od tego, co się czuje.

Może nie byłoby Ci aż tak szkoda, gdybym nadal miała tyle czasu na techniczne wiwisekcje wierszy.semiramida pisze:szkoda, że rzadko Cię widuję

Dzięki, Dziewczyny

I miłego dnia...
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: wrzeszczeć pod mostem
Miluniu, nawet nie wiesz, jak nam brakuje tych wiwisekcji!
Jeśli chodzi o wiersz - to cóż ja mogę... Świetny!
Pozdrawiam,

Glo.
Jeśli chodzi o wiersz - to cóż ja mogę... Świetny!

Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: wrzeszczeć pod mostem
Wreszcie pojawiła się...w innej odsłonie nasza Mila
i to jak bardzo ciekawej
i to jak bardzo ciekawej

z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
-
- Posty: 284
- Rejestracja: 13 maja 2012, 13:17
Re: wrzeszczeć pod mostem

Nie masz pojęcia, jak podziwiam!
Mniam, mniam!
Buziaki, ukłony, i co tam jeszcze. O, wiem!

z.
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: wrzeszczeć pod mostem
Miladora pisze:wydłuża ręce i okręca szyję
wokół latarni – w rączce parasola
szuka uchwytu zanim ktoś zawoła
deszcz go roztopi na płytach chodnika
i wsiąknie w szarość pozostając w tyle
bez odpowiedzi skoro nie ma pytań
Smaczne - najbardziej smakuje z całości choć niejako uzupełnia jej przedni smak .
Z ukłonem L.G.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: wrzeszczeć pod mostem
O! Mila coś napisała.
I to coś fajnego w dodatku.
Za tak rzadkiego gościa, nie sposób nie wznieść
Za wiersz tym bardziej.
I to coś fajnego w dodatku.

Za tak rzadkiego gościa, nie sposób nie wznieść



Za wiersz tym bardziej.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl