Litha
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Litha
eksperyment i „wariacja” na temat wiersza „Magiczny las” (źródło inspiracji: w linku)
Między snem a natrętnym, dziewczęcym marzeniem,
bezpieczną ciemność domu zmieniła - łapczywa
na gęste, mroczne kłęby, przez które już biegnie
tam, gdzie zew krwi – pierwotny - ją wabi i wzywa.
Frenetycznie brzmią bębny, piszczałki – niespójnie,
nie rozróżnisz, gdzie gwiazdy, a gdzie iskry z ognisk.
Lśni młody sierp księżyca nad czołem Potrójnej,
a oni – rozpasani, pijani i głodni.
Pchnięcia i kontrasztychy. Wytrawna woń piżma,
Dziewka-Niewiasta-Starka, wokół świeża grzybnia,
na skórze – chłód od trawy w szklanych kaboszonach.
Szare srebro spowija czarne popieliska,
ukwiecony krzew – mokry, więc noc z rąk pozmywa.
Już tęskni, a więc wróci. Póki będzie mogła.
http://www.poezja-polska.art.pl/fusion/ ... e_id=32969
Między snem a natrętnym, dziewczęcym marzeniem,
bezpieczną ciemność domu zmieniła - łapczywa
na gęste, mroczne kłęby, przez które już biegnie
tam, gdzie zew krwi – pierwotny - ją wabi i wzywa.
Frenetycznie brzmią bębny, piszczałki – niespójnie,
nie rozróżnisz, gdzie gwiazdy, a gdzie iskry z ognisk.
Lśni młody sierp księżyca nad czołem Potrójnej,
a oni – rozpasani, pijani i głodni.
Pchnięcia i kontrasztychy. Wytrawna woń piżma,
Dziewka-Niewiasta-Starka, wokół świeża grzybnia,
na skórze – chłód od trawy w szklanych kaboszonach.
Szare srebro spowija czarne popieliska,
ukwiecony krzew – mokry, więc noc z rąk pozmywa.
Już tęskni, a więc wróci. Póki będzie mogła.
http://www.poezja-polska.art.pl/fusion/ ... e_id=32969
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Litha
Trzecia i czwarta strofa brzmią trudno fonetycznie . Tutaj realnie rozpędzone w pierwszej strofie dziewczęce marzenie zwalnia zauważalnie aby znów lekko zatęsknić w końcówce .
Za to klimat jak się patrzy .
Z przyjemnością .
Z uszanowaniem L.G.
Za to klimat jak się patrzy .
Z przyjemnością .
Z uszanowaniem L.G.
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Litha
Litha - odpowiednik Kupały...
No i pierwszy raz widzę sonet w Twoim wykonaniu, Ewuńka.
Ładny klimat i zręcznie Ci to wyszło.
Z małymi sugestiami tylko:
- Między snem(,) a natrętnym, dziewczęcym marzeniem, - bez tego (,) przecinka
bezpieczną ciemność domu zmieniła - łapczywa (-) - bez tego (-) dywizu
- już biegnie, - bez przecinka
tam itd
- Lśni sierp księżyca - masz nagromadzenie "ś/si/si", przez co gorzej się czyta, ale tego nie da się chyba ominąć.
- Dziewka-Niewiasta-Starka(), wkoło świeża grzybnia, - bez spacji () przed przecinkiem, no i lepiej by brzmiało "wokół świeża grzybnia".
- ukwiecony krzew - wpada na siebie brzmieniowo. Może inny krzew, bo co kwitnie pod koniec czerwca? W nocy zresztą kwiaty zamykają się.
- mokry, więc noc z rąk pozmywa. - co pozmywa? Popieliska?
- gęste zarośla - mokre - noc ręce pozmywa?
Ale przeczytałam z przyjemnością.
No to za kwiat paproci
No i pierwszy raz widzę sonet w Twoim wykonaniu, Ewuńka.

Ładny klimat i zręcznie Ci to wyszło.
Z małymi sugestiami tylko:
- Między snem(,) a natrętnym, dziewczęcym marzeniem, - bez tego (,) przecinka
bezpieczną ciemność domu zmieniła - łapczywa (-) - bez tego (-) dywizu
- już biegnie, - bez przecinka
tam itd
- Lśni sierp księżyca - masz nagromadzenie "ś/si/si", przez co gorzej się czyta, ale tego nie da się chyba ominąć.
- Dziewka-Niewiasta-Starka(), wkoło świeża grzybnia, - bez spacji () przed przecinkiem, no i lepiej by brzmiało "wokół świeża grzybnia".
- ukwiecony krzew - wpada na siebie brzmieniowo. Może inny krzew, bo co kwitnie pod koniec czerwca? W nocy zresztą kwiaty zamykają się.
- mokry, więc noc z rąk pozmywa. - co pozmywa? Popieliska?
- gęste zarośla - mokre - noc ręce pozmywa?

Ale przeczytałam z przyjemnością.

No to za kwiat paproci

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Litha
zwalnia? Chyba przyspiesza, Leonie, albo - może bardziej prawdziwie - mnie coś nie wyszło...Leon Gutner pisze: Tutaj realnie rozpędzone w pierwszej strofie dziewczęce marzenie zwalnia zauważalnie

ano, Atojo, tak i miałam w zamyśle, więc cieszę się, że sprostałam...atoja pisze: treść jego zatrzymuje mroczną i tajemniczą baśniowością



Kochani, pięknie Wam dziękuję, że wstąpiliście, poczytaliście i rzekliście dobre słowa...
moc uśmiechów Wam posyłam...
Ewa
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Litha
w rzeczy samej, Mila, tylko nieco bardziej na północ...Miladora pisze: Litha - odpowiednik Kupały...
nowy księżyc zabłysnął nad czołem Potrójnej - może tak?Miladora pisze:
Lśni sierp księżyca - masz nagromadzenie "ś/si/si", przez co gorzej się czyta, ale tego nie da się chyba ominąć.
inny - może - jaśmin, tez kwitnie z końcem czerwca, i chyba się na noc nie zamyka?Miladora pisze: ukwiecony krzew - wpada na siebie brzmieniowo. Może inny krzew, bo co kwitnie pod koniec czerwca? W nocy zresztą kwiaty zamykają się.
- mokry, więc noc z rąk pozmywa. - co pozmywa? Popieliska?
A co peelka pozmywa z rąk? Ano - noc, a właściwie to, czego tej nocy dotykaly jej ręce, i nie były to popieliska, tylko...

A te interpunkcje kulejące - wyprostuję, jak sugerujesz...





Dziękuję Ci, Mila, najpiękniej za poczytanie wazne, ca dany czas a przede wszystkim za konstruktywe uwago warsztatowej natury...
moc serdecznosci wysyłam...
Ewa
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Litha
Zrozumiałam, że krzew zmyje z rąk (kogo? co? ---> noc). Myślę, że konstrukcja raczej nie powinna nastręczać trudności, aczkolwiek to tylko moje czytanie.Ewa Włodek pisze:ukwiecony krzew – mokry, więc noc z rąk pozmywa.
Ewo, jestem pod ogromnym wrażeniem tego wiersza (sonetu). Pierwszy raz widzę Cię w takiej formie (chyba) - i muszę przyznać z uznaniem, że poradziłaś sobie znakomicie. Szczere gratulacje!




Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Litha
Hmm... w wierszu masz czas teraźniejszy, więc ten przeskok do czasu przeszłego nie za bardzo pasuje.Ewa Włodek pisze:nowy księżyc zabłysnął nad czołem Potrójnej - może tak?
Nowy księżyc już błyszczy nad czołem Potrójnej?

Ale coś na pewno wykombinujesz, bo jak tak patrzę na wers - "Lśni sierp księżyca w nowiu nad czołem Potrójnej" - to oprócz brzmienia nasuwa mi się jeszcze myśl, że "sierp" i w "nowiu" to powtórzenie. Sierp księżyca zawsze oznacza nów.
Sierp księżyca wiszący nad czołem Potrójnej?
Rzeczywiście - jaśmin chyba nie zamyka kwiatów w nocy. No i pachnie oszałamiająco.Ewa Włodek pisze:inny - może - jaśmin, tez kwitnie z końcem czerwca, i chyba się na noc nie zamyka?
- ukwiecony krzew – mokry, więc noc z rąk pozmywa. - "noc z rąk" mnie zmyliło. I "pozmywa" - nad tym słowem bym się zastanowiła - "zmywa" byłoby zgrabniejsze.
Może coś w tym rodzaju?
- wilgotne zarośla - noc ślady z rąk zmywa/z rąk ślady noc zmywa
No to czekam na następny sonet.


Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Litha
Wiersz faktycznie bardzo barwny i intrygujący, jednak
zwróciłem uwagę na pewien szczegół,
nie wiem na ile celowy, a na ile przeoczenie...
bo w nowiu księżyc jest zupełnie niewidoczny...
Pozdrawiam
zwróciłem uwagę na pewien szczegół,
nie wiem na ile celowy, a na ile przeoczenie...
W nowiu o żadnym sierpie księżyca nie może byc mowy,Ewa Włodek pisze:Lśni sierp księżyca w nowiu
bo w nowiu księżyc jest zupełnie niewidoczny...
Pozdrawiam
