przepływy

Haiku i inne różnego rodzaju miniaturki.

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: przepływy

#11 Post autor: eka » 29 cze 2016, 23:15

:) Dziękuję.
Kołysało peelem, cieszę się więc, że sprostałam w przekazie.

Gorgiaszu, dokładnie tak z tym obrazem było, niesamowite, boję się, wyjdź z mojej głowy:)
:kofe:

Krzysztof P Nowak
Posty: 123
Rejestracja: 21 kwie 2013, 18:20

Re: przepływy

#12 Post autor: Krzysztof P Nowak » 11 lip 2016, 10:06

dwa słówka są tutaj dla mnie zbędne:
kiedy - na początku pierwszego wersu i
już - na poczatku drugiego

bez nich forma będzie klarowniejsza

poza tym - w porządku

Dodano -- 11 lip 2016, 10:11 --

skasowałbym dwa słówka:
kiedy - na poczatku pierwszego wersu
i już - na poczatku drugiego

poza tym - w porzadku

Henryk VIII
Posty: 1739
Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40

Re: przepływy

#13 Post autor: Henryk VIII » 12 lip 2016, 2:13

A JA KUPUJĘ W CAŁOŚCI - UTWÓR DROBNY, A MÓWI :)
:rosa:
h8

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: przepływy

#14 Post autor: eka » 19 lip 2016, 20:12

Krzysztofie, bardzo dziękuję za sugestię, czyli widzisz ten okruch tak:

(...) schody uciekają piętrom, bo ulewa w ścianach,
a pod stopniami uwolnione znaczenia
wypalają litery i na dryfujących mostach,
po swych rzekach ciemnych,
kołyszą,
kołyszą...

(...) nieważne, czego chcę.

Zostaje czysty, nieuwarunkowany opis stanu, a mi zależy na podaniu okoliczności, bo nieważność chcenia nie jest permanentna, zdarza się. Niech już to jedno, rozbudowane zdanie, zostanie w niezmienionym kształcie.
:kofe:
Henryk VIII pisze:UTWÓR DROBNY, A MÓWI
To cieszy.
:rosa:

Awatar użytkownika
Mchuszmer
Posty: 578
Rejestracja: 26 paź 2015, 21:15
Lokalizacja: Kraków

Re: przepływy

#15 Post autor: Mchuszmer » 18 sie 2016, 19:39

Cześć, Ewa,
a ja pamiętam dużo starszą wersję. ;-)
i powiem Ci, że o ile tamta mnie nie zachwyciła (dość topornym, mniej ciekawym) zapisem,
tak ta naprawdę porwała rewelacyjną melodią, spłynąłem; ulepszyłaś też tytuł, widzę. Też lubię wrócić do starych tekstów i pomajsterkować.
Myślę, że świat podmiotu się wali, pojęcia i wartości na których spoczywał tracą ostrość i sens; nie ma już rzeczy, do których by się dążyło i kompasu, tylko rodzaj nirwany.
A może schody uciekają piętrom, bo to do czego, jak nam się wydawało, dążyliśmy wali się niespodziewanie na głowę, zamiast zbliżać krokami i nie jesteśmy gotowi.
Puenta coś w sobie ma i czuć że jest na miejscu, a choć prosta, tutaj ujmuje.
Podoba się też ulewa w ścianach, choć uwolnione znaczenia trochę mnie rozczarowują, nie lubię takich konstrukcji, kojarzą mi się z pójściem na skróty, ale mniejsza o to, bo sam nie umiem lepiej:-).
Ahoj!
:kofe:
mchusz, mchusz.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: przepływy

#16 Post autor: eka » 19 sie 2016, 19:48

Dziwny stan, Szmerze, trudno go zobrazować słowami.
Coś pomiędzy Twoimi interpretacjami.

Pamiętasz? :)
Kurczę, pracowałam na tekście, nie mam pierwszej wrzuconej wersji, aż szkoda.
Bardzo wielkie: dziękuję.
(EK)

ODPOWIEDZ

Wróć do „OKRUCHY POETYCKIE”