El Dorado (drabble)

Proza w pigułce, drabble.

Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

El Dorado (drabble)

#1 Post autor: alchemik » 08 cze 2016, 0:25

- Daleko jeszcze? - Szorstki, rozejrzał się niespokojnie. Korytarz się rozwidlał.
- Nie pogubimy się?
- Spoko – odmruknąłem – Kulawy zostawił znaki. Będziemy bardzo bogaci.
- Wierzysz temu białasowi?
- A niby dlaczego tu ze mną jesteś? Na rasizm ci się zebrało? Słyszysz? To już niedaleko.
Rzeczywiście, do naszych uszu dobiegł szum spadającej wody.
- Ale on wspominał o smoku pilnującym skarbów.
- A widziałeś kiedyś smoka?
Za załomem ukazała się rozległa przestrzeń. Jezioro pełne szlamistej wody. Z kolektora ściekowego spływał wodospad, dodając odpady do tych walających się na brzegu.
Zamarliśmy. Tyle skarbów. Nagle Szorstki nastroszył wąsiki, podniósł sztywno ogon. Coś zafalowało w toni. Wychynęła zębata paszcza.
- Spierdalajmy, aligatooooooorr!!!
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: El Dorado (drabble)

#2 Post autor: eka » 04 lip 2016, 21:24

Dynamiczne drabble z przesłaniem, choć czemu akurat aligator w finale? Im większy ściek, tym żerujący większy?
Nie rozumiem celu użycia w tak krótkim tekście dwóch form narracji: narratora pierwszoosobowego - zamarliśmy i trzecioosobowego - dobiegł.
No i dlaczego kursywą napisane są wypowiedzi szczurków?
Żeby czytelnik nie pogubił się tu czasem? :)

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: El Dorado (drabble)

#3 Post autor: iTuiTam » 05 lip 2016, 4:34

alchemik pisze:- Spierdalajmy, aligatooooooorr!!!
No cóż, jak trzeba to trzeba
:)

(Nawiasem mówiąc, albo w nawiasie: bardzo ładnie wyglądają aligatorowe z małymi aligatorkami na głowie.)
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: El Dorado (drabble)

#4 Post autor: alchemik » 05 lip 2016, 7:18

Ewa, dziękuję, że wyłapałaś zmianę trybu narracji.. To nie jest celowe i zaraz poprawię. To zwyczajna pomyłka, której nie zauważyłem. Powinno być do naszych uszu dobiegł...

Co do aligatora. Mieszam tu kilka legend. Legenda o złotych miastach, która była tak kusząca, że do dziś trwały poszukiwania przez łowców skarbów w amazońskich dżunglach czy na wyżynach Andów. Co raz pojawiały się nowe wskazówki, nowe mapy. I wciąż byli chętni na inkaskie złoto.
Do tego dodaję zwykłe smocze legendy, o smokach pilnujących skarbów. Choć smoki nie są typowym folklorem dla Ameryki południowej. To jednak taki pierzasty wąż Quetzalcōātl, Kukulkan czy też Wirakocza mógłby być takim smokiem amerykańskiego sortu. Choć ten akurat posiada boskie atrybuty. No i urban legend, która opisuje aligatory zalegające gdzieś w kolektorach ściekowych. Niektórzy do dziś wierzą, że można się natknąć na aligatora, który wniknął tam przypadkowo, wylany jako maleństwo lub jajo do muszli klozetowej.
Smok okazuje się aligatorem, tak jak poprzednio podróżnicy, poszukiwacze skarbów okazują się w tej podwójnej puencie szczurami, a skarby odpadami ściekowymi. Względność wartości.
W opowiadanku starałem się podtrzymać iluzję łowców skarbów, choćby wprowadzając rasizm w wypowiedziach. Przemiana w szczury, czyli odkrycie szczurzej tożsamości, też nie jest wypowiedziana wprost, tylko przez nastroszenie wąsików i podniesienie ogonów. Tak jak szczury odwzorowują ludzi, tak aligator odwzorowuje smoka.
Ewo, namęczyłem się, aby upchnąć w tym opku, zarówno humor i satyrę, jak i różnego rodzaju legendy, a przede wszystkim pewne elementy filozoficzne.
Z kolei, co do zapisu, to rzeczywiście kursywa bardziej zdobi niż jest potrzebna w tym zapisie dialogów. Chodziło mi faktycznie o większą przejrzystość, właśnie z powodu upchnięcia tylu elementów semantycznych.
To drabble jest przeze mnie naprawdę wypracowane z dbałością o szczegóły.
W związku z tym, pluję sobie w brodę, że nie zauważyłem tej pomyłki zamiany osobowej w narracji.

Jurek
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: El Dorado (drabble)

#5 Post autor: eka » 05 lip 2016, 19:46

alchemik pisze: No i urban legend, która opisuje aligatory zalegające gdzieś w kolektorach ściekowych. Niektórzy do dziś wierzą, że można się natknąć na aligatora, który wniknął tam przypadkowo, wylany jako maleństwo lub jajo do muszli klozetowej.
U nas, znaczy w Polsce coś takiego krąży?
No tak, ten inteligentny, łysy Urban ma dar tworzenia legend :cha:

----
Dzięki, nie wyłapałabym wszystkich odniesień.
:)

Awatar użytkownika
ajw
Posty: 259
Rejestracja: 22 cze 2016, 20:44

Re: El Dorado (drabble)

#6 Post autor: ajw » 05 lip 2016, 21:50

Zabawna historyjka. takie trochę pomieszanie z poplątaniem :)

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: El Dorado (drabble)

#7 Post autor: alchemik » 07 lip 2016, 12:22

ajw pisze:Zabawna historyjka. takie trochę pomieszanie z poplątaniem :)
Iwono, raczej nie zgodzę się na pomieszanie z poplątaniem w tej historyjce.
Pod względem treści jest konsekwentna i spójna, choć czerpie z różnych zakamarków wyobraźni.
W zamierzeniu rzeczywiście miała być zabawna na pierwszy rzut oka (pierwsze czytanie).
Ale, jak to satyra, sięga głębiej.
ajw, jesteś poetką i to dobrą, więc doskonale wiesz, że metafory mogą mieć w swoim składzie trunki z różnych beczek, niekiedy mieszają nawet ducha z ogórkiem kiszonym. A jednak nie ma nic bardziej pełnego w opisie rzeczywistości niż metafora. Tu dwa słowa wystarczają czasem za opis wielostronicowy.

Dzięki za czytanie.

Jurek
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „OKRUCHY PROZATORSKIE”