Empiria

Proza w pigułce, drabble.

Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Empiria

#1 Post autor: Gajka » 18 lut 2017, 21:09

Ładne, przezroczyste opakowanie, a w nim kilkumetrowa wijąca się ścieżka w kolorze przekwitających krzewów pigwy. Zaczepiłam wzrok, chytrze oglądając każdy detal. Po drugiej stronie dużego akwarium zauważyłam jeszcze większą atrakcję, ułożoną prawie jak piramida Cheopsa. Ostatecznie zdecydowałam się, na wijącą zygzakiem różową alejkę. W domu już nie zwracałam zbyt uwagi na swój nabytek. Przyszedł jednak czas, aby bardziej zdecydowanie zaangażować nie tylko źrenice, ale także ręce. Bez problemu przecięłam na dwa kawałki, powąchałam - zapach, hm... żaden!
Jak oni to robią, kiedyś mogłam się tym zapachem delektować, o nie, przesadziłam, nigdy nie lubiłam takiego zapachu. Obecnie jest bezzapachowo i bezproblemowo. Włożyłam do szklanego akwarium, niech ma dalej jasno i wygodnie, rozdzielając na mniejsze alejki. Kiedy gorące płomienie osiągnęły apogeum, o zgrozo zobaczyłam pływające w dużej ilości wody sztywne kajaki - oniemiałam. Lekko uchyliłam okno na świat, aby schłodzić wrażenia. Słońce już sięgnęło zenitu, a kajaki nie dość, że drętwe, to nadal pływają. Po godzinie woda się ulotniła, zostały tylko rudo-szare wraki. Obejrzałam dokładnie, wniosek nasunął się sam, jednak trzeba dodać jeszcze wody, teraz była wyśmienita kąpiel.
Co robić?
A miało być pięknie i szybko. Zrezygnowana nadal czekam, moje wraki pląsają w wodzie, chyba dodam białe serpentynki. Bardzo spodobał mi się pomysł.
Rozpłakałam się z żalu, ale co tam łzy, jak letni deszcz obmyją twarz i zabłysną tęczą pod powiekami.
Serpentyny też zszarzały, co za licho.
Przez szkło podglądam ukradkiem, w środku dostrzegam wijące się dżdżownice, nie, tego już zbyt wiele. Wkurzona zalewam neapolitańskie kawały, wszystkie chichoczą, a mi zaczyna burczeć w brzuchu.
Ostatnio zmieniony 28 lut 2017, 9:43 przez Gajka, łącznie zmieniany 5 razy.

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Empiria

#2 Post autor: lczerwosz » 18 lut 2017, 23:14

no nie wiem, to raczej wygląda na Obce.
Aż strach jak się tego więcej wykluje.

Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Re: Empiria

#3 Post autor: Gajka » 20 lut 2017, 13:55

Leszku dziękuję za komentarz :)
Też miałam takie podejrzenie, jednak... ciekawe czy ktoś zgadnie o czym piszę :)

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Empiria

#4 Post autor: eka » 20 lut 2017, 18:24

Oryginalnie opisane zmagania kuchenne, Gajko.
Empiria a przepis.
Makaron?
: )

Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Re: Empiria

#5 Post autor: Gajka » 20 lut 2017, 18:32

Nie :)
Ale ciepło, ciepło...
:rosa: :rosa: :rosa:

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Empiria

#6 Post autor: eka » 22 lut 2017, 15:28

No zdradź w końcu... please : )

Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Re: Empiria

#7 Post autor: Gajka » 22 lut 2017, 22:02

Dokonałam w Lidlu zakupu o nazwie - mielonka z łopatki, eleganco ułożone rurki w zygzakowaty wzór. Chciałam zrobić sos do spaghetti, włożyłam do garnka i zanim dodałam tłuszczu wszystko zesztywniało pływając w wodzie, której nie dałam ani grama, ufffff jakoś ogarnęłam, dodałam jeszcze serpentynki cebuli, a na koniec zalałam sosem neapoli. Rodzina przeżyła, ale ja miałam niezły ubaw.
Mięso było naszpikowane do granic możliwości wodą i pewnie jakąś chemią, bo zapachu w ogóle nie czułam, za to smak był super. Najfajniej wyglądał sos, który straszył dżdżownicami na talerzu.
Ekuś - ot i cała tajemnica :) :rosa:

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
nie
Posty: 1366
Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
Płeć:
Kontakt:

Re: Empiria

#8 Post autor: nie » 27 lut 2017, 18:48

Jeśli myślisz, że z tekstu ktokolwiek wywnioskuje mielonkę z łopatki z Lidla... Te dżdżownice najlepiej pognieść widelcem na patelni.

Opowiadanie jest fenomenalne pod względem narracji. Brawo.
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.

Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Re: Empiria

#9 Post autor: Gajka » 28 lut 2017, 18:47

nie pisze:Jeśli myślisz, że z tekstu ktokolwiek wywnioskuje mielonkę z łopatki z Lidla...
Wiem, świadomie tak napisałam :)

Dodano -- 28 lut 2017, 18:52 --
nie pisze:Te dżdżownice najlepiej pognieść widelcem na patelni.
NIE - diagnozowałam wrażenia estetyczne rodzinki, muszę przyznać, że nawet nie zwrócili uwagi. Byłam zaskoczona, przeszło bez echa, a jak tak bardzo chciałam... ech, nieważne.

Dziękuję za komentarz :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „OKRUCHY PROZATORSKIE”