Monę Lisę tanio sprzedam

Proza w pigułce, drabble.

Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Monę Lisę tanio sprzedam

#1 Post autor: Lucile » 10 sie 2015, 0:37

Monę Lisę tanio sprzedam

Kiedy wykradał mnie z Luwru, nie bałam się. Nuda muzealnych sal była tak wielka, iż z coraz większym trudem – przecież jestem dobrze wychowaną damą - maskowałam ziewanie. Powiedział, że nazywa się Leonardo Vincenco.
Ładnie - Leonardo, Leonardo - wspomnienia napłynęły wzburzoną falą.
Zaufałam mu.

Zamieszkaliśmy przy wąskiej ulicy, niedaleko Place du Tertre. To budziło moją nadzieję na dobrą zabawę. Dookoła, przy stromych uliczkach Montmartre, w równie ciasnych mieszkaniach, jak nasze, gnieździło się wielu artystów. Po głowie chodziły mi myśli o szalonej, namiętnej miłości, a jeżeli taka - w ich czasach - była rzadkością, to przynajmniej o skoku w bok.
Przecież był Włochem.

Jakżeż się pomyliłam! Ten Leonardo nie był artystą. Zamiast wspólnego przesiadywania w zadymionych kawiarniach, pełnych pokus i niezaznanych - mój Boże... to naprawdę już minęło kilka wieków? - rozkoszy, zamknął mnie, czy muszę to wyznać – o wstydzie i poniżeniu – w walizce z podwójnym dnem. Śmierdziała cebulą i zjełczałą oliwą.

Nie zaznałam smaku szmaragdowozielonego absyntu.
Nie widziałam wyuzdanego kankana w Moulin Rouge.
Nie poznałam Guillaume`a, chociaż jego „La chanson du mal-aime” znałam na pamięć. Czyż nie siadywał przed moim wizerunkiem ten anemiczny młodzian i - ciągle od nowa, do siebie? do mnie? już sama nie wiem - szeptał słowami tego wiersza? Tylko jemu prezentowałam mój (jak mówią) półuśmiech, a nie stłumione ziewnięcie.
To jego wina! Obudził moje „tęsknice” i pewnie sam o tym nie wiedział.

A biednego, niewinnego Apollinaire`a aresztowali. Z mojego powodu, a także ciągali na posterunek policji jego przyjaciela Pabla Picassa. Paradoks. Ech, życie!

Po dwóch latach mój Leonardo... a jaki tam z niego Leonardo, tak naprawdę to był zwyczajny Vincenzo Peruggia. I tyle. Gdybyż trafił mi się, dajmy na to, Perugino!
Po dwóch latach „aresztu” pojechaliśmy do Włoch. Łudziłam się; wolność, niebo nad Toskanią, może nawet moja ukochana Florencja, spaghetti, campari, caffe corretto...

Zamiast tego, upokarzające targi i obrażające moją niewieścią wstydliwość... badania!

Jednak, z tej niefortunnej przygody, wyniosłam pewną korzyść. W Luwrze - nareszcie - po wieloletnim zamieszkiwaniu na wspólnej ścianie, dano mi odpowiednią do mojej pozycji oraz wymagań oprawę.
Ostatnio zmieniony 16 sie 2015, 21:16 przez Lucile, łącznie zmieniany 2 razy.
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Monę Lisę tanio sprzedam

#2 Post autor: alchemik » 10 sie 2015, 11:08

Doskonała groteska, Lucille.
Jako osoba obeznana muzealnie, sama nie będąca eksponatem, świetnie brylujesz w temacie.
Cały czas uśmiecham się czytając ten tekst. To nie o obrazie. To kamuflaż tylko.
To lekkie opowiadanie o kobiecie i jej wymaganiach. A wszystko to oprawione w artystyczne ramy historii sztuki, ekscytującego Paryża bohemy. Niespelnionych oczekiwań.
Kobieta jaka jest, każdy wie. Może się nudzić ale musi mieć oprawę i odpowiednie towarzystwo.
Bardzo dobre opowiadanie, Lucille.

:bravo: :rosa:
Aha, jeszcze piosenka dla Ciebie.

https://www.youtube.com/watch?v=yfoWHShpORg
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Re: Monę Lisę tanio sprzedam

#3 Post autor: Lucile » 10 sie 2015, 14:07

Dzień dobry Alchemiku,
alchemik pisze:Jako osoba obeznana muzealnie, sama nie będąca eksponatem, świetnie brylujesz w temacie.
a czy ja wiem?
Te słowa przypominały mi zabawną sytuację, jaka zdarzyła się... no, nieważne kiedy, otóż:
Po premierze spektaklu w Starym Teatrze w Krakowie, znalazłam się (zaproszona) na spotkaniu aktorskiej i dziennikarskiej "braci" w jednej ze znanych, artystycznych krakowskich piwnic. Towarzystwo bardzo dobrze się bawiło, ja też.
Przy barze siedziało dwóch panów - Janów - Nowicki i Frycz. Ten drugi przyglądał mi się przez dłuższą chwilę i "wypalił"
- a ty, skąd się tutaj wzięłaś?
- z muzeum - wyraźnie, spokojnie i głośno "odpaliłam".

Dziękuję Alchemiku za wizytę i miłe słowa o mojej miniaturce :)
alchemik pisze:Cały czas uśmiecham się czytając ten tekst. To nie o obrazie. To kamuflaż tylko.
To lekkie opowiadanie o kobiecie i jej wymaganiach. A wszystko to oprawione w artystyczne ramy historii sztuki, ekscytującego Paryża bohemy. Niespelnionych oczekiwań.
Kobieta jaka jest, każdy wie. Może się nudzić ale musi mieć oprawę i odpowiednie towarzystwo.
Bardzo dobre opowiadanie, Lucille.
Już, nie po raz pierwszy stwierdzam, że cechuje Cię niezwykła intuicja, dociekliwość, inteligencja, swoista "niepodległość" i trafność w osądach. A ponieważ, każdy ma do tego święte prawo, to "niezgoda" i polemika innych - oczywiście w granicach savoir-vivre - jest OK.

Upalne, jak to co za oknem, pozdrowienia od
Lu :rosa: cile

PS.
aha, za piosenkę szczególnie dziękuję - nawet nie wiesz, jaką przyjemność mi sprawiłeś :ok:
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Monę Lisę tanio sprzedam

#4 Post autor: alchemik » 10 sie 2015, 14:30

Lucia! Niepodległość to dobre słowo. I trzeba bronić swojej niepodległości.
Ja staram się nie urażać i nie być inwazyjny wobec innych. Ale często jestem opacznie zrozumiany.
Bronię się więc wtedy przed atakami. Bez pancerza, bo krępuje ruchy.

W twojej prozie i poezji ujrzalem coś nietuzinkowego. Osobowość.
Stąd sympatia. Bo ja lubię inteligentne kobiety. I tajemnicze przy tym.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Gorgiasz
Moderator
Posty: 1608
Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51

Re: Monę Lisę tanio sprzedam

#5 Post autor: Gorgiasz » 10 sie 2015, 16:19

Bardzo dobry pomysł i realizacja. Nie wiem tylko, czy nie byłby lepszy bardziej zwarty, tradycyjny zapis, podzielony oczywiście na kilka akapitów.

Kiedyś, dawno, widziałem ją (przepraszam, Ją) w Luwrze. Prezentowała się paskudnie, w niewielkiej sali, bez należytego oświetlenia, za kuloodporną (chyba) grubą szybą, po której pełzały jakieś odbicia. I jeszcze barierka + stosowny tłumek ludziów pojękujących z rozkoszy. Stwierdziłem, że reprodukcje są o wiele lepsze. Przynajmniej coś widać.
W związku z powyższym moja odpowiedź na ofertę w tytule brzmi: nie. :bee:

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Monę Lisę tanio sprzedam

#6 Post autor: alchemik » 10 sie 2015, 16:31

Nie chcesz Mony Lisy, Gorgi?
Fakt, że uśmiecha się tak jakoś niebezpiecznie.
Ale bez ryzyka nie ma... no wlaśnie czego.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Gorgiasz
Moderator
Posty: 1608
Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51

Re: Monę Lisę tanio sprzedam

#7 Post autor: Gorgiasz » 10 sie 2015, 16:38

Nie chcesz Mony Lisy, Gorgi?
Nie, dziękuję. Bierz ją jeśli chcesz. Ale jeśli będziesz miał na zbyciu jakiegoś El Greca, Turnera czy coś z francuskich impresjonistów, to daj znać. :)

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Re: Monę Lisę tanio sprzedam

#8 Post autor: Lucile » 12 sie 2015, 0:52

Dobry wieczór Gorgiaszu (czy przypadkiem nie z Dialogu Platona?),

jak widzisz, zastosowałam się do Twoich rad i nieco "scaliłam" tekst. Może bardziej przypadnie Ci do gustu ;)
Mówisz El Greko - coś dla Ciebie mam - w Muzeum Diecezjalnym w Siedlcach znajduje się jedyny w Polsce obraz El Greco "Ekstaza świętego Franciszka" z 1575 roku, ale pewno o tym wiesz i go widziałeś.
W pierwszym okresie twórczości Dominikosa Theotokopulosa - znanego, jako El Grego - powstał, w 1567 roku, obraz "Święty Łukasz malujący Marię z Dzieciątkiem" . Obraz przedstawia Łukasza Ewangelistę malującego, nie - piszącego - ikonę Maryi z Dzieciątkiem w tradycyjnym, bizantyjskim stylu.
Nasza "Czarna Madonna" z Jasnej Góry, wg wielowiekowej legendy i tradycji, właśnie jest dziełem świętego Łukasza. Obydwa wizerunki namalowane są w tej samej konwencji. Ciekawe, nieprawdaż?

Przesyłam pozdrowienia i życzę dobrej nocy
Lu :rosa: cile
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Monę Lisę tanio sprzedam

#9 Post autor: alchemik » 12 sie 2015, 1:15

Ha, wzięłaś i oprawiłaś Monę Lisę w ramki.
Dobrze jest mieć za przyjaciółkę nawiedzoną kustoszkę, jeżeli czuje się magię chwil minionych.

Lucia, na pw. toczy się świetna dyskusja na temat poruszony przez Mirka, kerima13.
Możesz pisać o swoich obserwacjach do, skaranie.
Chodzi o zmianę częstotliwości wstawiania utworów.
Sposób recenzowania ( to oczywiście nie jest takie oczywiste).
Ale przydałoby się uświadamianie, że trzy zdania to minimum i przydałoby się jeszcze, żeby były merytoryczne, lub chociaż interpretacyjne.

No sama widzisz jaki ze mnie raptus. Ledwo się umościłem na portalu, a już zaczynam rewolucję.
Ale nie burzę.
Zawsze buduję.

Buona notte strega. A forma di stella, sogni di diamanti. :kwiat:
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Gorgiasz
Moderator
Posty: 1608
Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51

Re: Monę Lisę tanio sprzedam

#10 Post autor: Gorgiasz » 12 sie 2015, 19:20

Dobry wieczór Gorgiaszu (czy przypadkiem nie z Dialogu Platona?),
Nie przypadkiem, tylko z pełną premedytacją i świadomością. ;)
jak widzisz, zastosowałam się do Twoich rad i nieco "scaliłam" tekst. Może bardziej przypadnie Ci do gustu
Aktualne ujęcia bardzo mi się podoba.
Mówisz El Greko - coś dla Ciebie mam - w Muzeum Diecezjalnym w Siedlcach znajduje się jedyny w Polsce obraz El Greco "Ekstaza świętego Franciszka" z 1575 roku, ale pewno o tym wiesz i go widziałeś.
Wstyd mi, ale nie wiedziałem. :wstyd: Szkoda, że to dość daleko ode mnie, rozleniwiłem się i jakoś nie chce mi się jeździć. Ale może kiedyś będzie jakaś okazja.

ODPOWIEDZ

Wróć do „OKRUCHY PROZATORSKIE”