Przyjemność

Złote myśli, sentencje i powiedzonka Waszego autorstwa.

Moderatorzy: Gloinnen, Lucile

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Anna Pagaj
Posty: 16
Rejestracja: 24 maja 2014, 4:21
Lokalizacja: za morzem

Przyjemność

#1 Post autor: Anna Pagaj » 01 cze 2014, 0:25

Celebrowanie i odwlekanie przyjemności to potęgowanie pragnienia, które w końcu ukoronowane spełnieniem może absolutnie być początkiem przyzwyczajenia, namiętności czy miłości ... do tej przyjemności.
:)

Kiedyś po dyskusji taką myśl zapisałam, czasem się sprawdza.
Anna

niecierpliwość jest jak sok z cytryny
w dużej ilości nie do zniesienia
w małej dodaje wykwintności


autor :Anna PG

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Przyjemność

#2 Post autor: Gloinnen » 01 cze 2014, 16:57

O tak, zgadzam się! :)
Dawno temu, kiedy dostawałam listy (jeszcze prawdziwe, takie w kopertach!) od moich absztyfikantów, nie otwierałam ich od razu po wyjęciu ze skrzynki. Wręcz przeciwnie, kładłam je na stole i odwlekałam moment ich przeczytania. Najczęściej czekałam na odpowiedni nastrój, wieczór, itp. Lubiłam w międzyczasie wyobrażać sobie i zgadywać, o czym to mój luby tym razem napisał.
Samo oczekiwanie było bardzo przyjemne, utrzymywało w miłym napięciu z dreszczykiem.
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

januszek
Posty: 701
Rejestracja: 17 mar 2014, 16:53

Re: Przyjemność

#3 Post autor: januszek » 02 cze 2014, 16:43

Anna Pagaj pisze:Celebrowanie i odwlekanie przyjemności to potęgowanie pragnienia, które w końcu ukoronowane spełnieniem może absolutnie być początkiem przyzwyczajenia, namiętności czy miłości ... do tej przyjemności.
Przepisałem aby łatwiej zapamiętać, bo to, co na samym początku wydawało się masłem - maślanym, gdy odwokłem odczytanie[ czyli przeczytanie ze zrozumieniem] wyklarowało się [czyli warto było pocelebrować] , ... i zrobiło mi się trochę żal, że właśnie tak nie postąpili nasi pra - rodzice [Ewa i Adam w Raju bez celebry i odwlekania zerwali ów przyjemny owoc] . A tak cóż? Odbyło się bez "przyzwyczajenia, namiętności czy miłości ... do tej przyjemności" i wyszło co wyszło :(
Tym bardziej że:
Gloinnen pisze:Samo oczekiwanie było bardzo przyjemne, utrzymywało w miłym napięciu z dreszczykiem.
czyli w opisanym przeze mnie przypadku by było

za myśl więc gromkie:
:bravo:
*
tylko jedna uwaga :
żeby odwlekając nie zapomnieć o owej przyjemności , bo to może być absolutnie nieprzyjemne.
ale przy celebrze nie wchodzi to chyba w rachubę.

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Przyjemność

#4 Post autor: lczerwosz » 02 cze 2014, 21:31

Anna Pagaj pisze: odwlekanie przyjemności
Podobno są różne techniki odwlekania tych przyjemności, ba, całe szkoły, które uczą, jak tego dokonać. Pewnie w Indiach tylko. Albo w starożytności.

Bonifacio Sieczepia
Posty: 398
Rejestracja: 08 lis 2011, 15:28
Kontakt:

Re: Przyjemność

#5 Post autor: Bonifacio Sieczepia » 03 cze 2014, 1:38

A może by tak nieco skondensować, gdyż trochę przegadane. Moim zdaniem.



Ps.
W czasie łazęg po Bieszczadach wymyśliłem "stopniowanie radochy".
Np po całym dniu wędrówki nie od razu zdejmujemy buty, tylko najpierw rozwiązujemy sznurówki i delektujemy się tym niewielkim rozluźnieniem, potem zsuwamy buty do płowy i znów mamy małą radochę. Po chwili zdejmujemy buty, to kolejny stopień frajdy, a na zakończenie zdejmujemy skarpetki i wtedy czujemy to nie tylko my, ale także wszyscy dookoła.
Andrzej Bonifacy Fudali

januszek
Posty: 701
Rejestracja: 17 mar 2014, 16:53

Re: Przyjemność

#6 Post autor: januszek » 03 cze 2014, 9:45

:)

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Przyjemność

#7 Post autor: skaranie boskie » 04 cze 2014, 22:51

Bonifacio Sieczepia pisze:A może by tak nieco skondensować, gdyż trochę przegadane. Moim zdaniem.
Otóż to!
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Anna Pagaj
Posty: 16
Rejestracja: 24 maja 2014, 4:21
Lokalizacja: za morzem

Re: Przyjemność

#8 Post autor: Anna Pagaj » 07 cze 2014, 6:50

Dziękuję Wszystkim za odwiedziny, uśmiechy, uwagi, komentarze.

"Potęgowanie przyjemności" .. oby każdemu z nas przyjemności nigdy nie zabrakło :)
i tych natychmiastowych szybkich, ekspresowych i takich przeciąganych, celebrowanych i odwlekanych ;)
Wybór należy do nas !

Glo :rosa: ja również dobrze pamiętam papierowe listy .. czasem jak wpadną w ręce (gdzieś jeszcze zachowane) to musze przyznać, że ich czytanie jest taką celebrowaną przyjemnością :)
Anna

niecierpliwość jest jak sok z cytryny
w dużej ilości nie do zniesienia
w małej dodaje wykwintności


autor :Anna PG

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: Przyjemność

#9 Post autor: em_ » 08 cze 2014, 8:04

Bardzo podoba mi się ta myśl i uważam, że dużo w niej racji, choć jest ciut zawiła.
Może można trochę prościej?
Pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

ODPOWIEDZ

Wróć do „AUREA DICTA”