był sobie raz piesek
malutki bielutki
ogonek w paseczki
a łapki w kropeczki
ten piesek malutki
jak śnieżek bielutki
z ogonkiem w paseczki
łapkami w kropeczki
wyszedł raz na spacerek
trzymając plasterek
kiełbaski w swym pyszczku
kiełbaska przepyszna
lecz plasterek mały
przydałby się pęczek
tej kiełbaski cały
pomyślał zaszczekał
nasz piesek malutki
jak śnieżek bielutki
z ogonkiem w paseczki
z łapkami w kropeczki
oblizał swój pyszczek
posiusiał na drzewko
przykucnął troszeczkę
łapki otarł w trawkę
popatrzył na boki
a że miał sierść w loki
nie chciał brudzić sierści
tak więc do odejścia
się znowu gotował
spacerek był krótki
a plasterek mały
ale cel spacerka
załatwiony cały
wierszyk o małym piesku
-
- Posty: 515
- Rejestracja: 19 kwie 2015, 10:07
wierszyk o małym piesku
Ostatnio zmieniony 28 kwie 2015, 21:34 przez Podróżniczka, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: wierszyk o małym piesku
Temat delikatnie mówiąc, lekko infantylny. Moim zdaniem, białe wiersze byłyby lepsze dla początkującej autorki.
Pozdrawiam

Pozdrawiam

-
- Posty: 515
- Rejestracja: 19 kwie 2015, 10:07
Re: wierszyk o małym piesku
Karolku, pod tytułem MIŁE ZŁEGO POCZĄTKI stoi hasło:"Jeśli masz odwagę, pochwal się swoimi pierwszymi tworami.Miej świadomość, że publikujesz je tutaj w celach czysto rozrywkowych".
Najczęściej biorę poważnie i dosłownie słowo czytane bądź mówione, a więc odważyłam się wystawić tutaj mój pierwszy (aczkolwiek infantylny) "twór", który napisałam mając lat-już chyba nawet nie pamiętam ile? Lubię wesołe momenty, nawet kosztem własnych "tworów".Jednak wynik okazał się kiepski
,pozdrawiam 
Najczęściej biorę poważnie i dosłownie słowo czytane bądź mówione, a więc odważyłam się wystawić tutaj mój pierwszy (aczkolwiek infantylny) "twór", który napisałam mając lat-już chyba nawet nie pamiętam ile? Lubię wesołe momenty, nawet kosztem własnych "tworów".Jednak wynik okazał się kiepski


- Gorgiasz
- Moderator
- Posty: 1608
- Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51
Re: wierszyk o małym piesku
Cel osiągnięty.że publikujesz je tutaj w celach czysto rozrywkowych
Moim zdaniem bardzo dobry. Miałem chwilę radości. A pierwsze trzy zwrotki - jako skończony, żartobliwy utworek dla dzieci (do stu lat) - oceniłbym wysoko. Bardzo sympatycznie brzmi.Lubię wesołe momenty, nawet kosztem własnych "tworów".Jednak wynik okazał się kiepski
Tylko raczej nie "bialutki", lecz "bielutki".

-
- Posty: 515
- Rejestracja: 19 kwie 2015, 10:07
Re: wierszyk o małym piesku
Gorgiasz, dzięki
.

Re: wierszyk o małym piesku
Tak, zgadza się, ale już trochę jestem "skołowany"; bo niektórzy tu zamieszczają cały czas naprawdę dobre wiersze.Podróżniczka pisze:Karolku, pod tytułem MIŁE ZŁEGO POCZĄTKI stoi hasło:"Jeśli masz odwagę, pochwal się swoimi pierwszymi tworami.Miej świadomość, że publikujesz je tutaj w celach czysto rozrywkowych".
Pozdrawiam
-
- Posty: 515
- Rejestracja: 19 kwie 2015, 10:07
Re: wierszyk o małym piesku
To prawda i muszę przyznać, że to mnie nieco zdziwiło, a jeszcze bardziej utwierdziło w tym, że tutaj są naprawdę doskonali szermierze słowa i talentu, ja natomiast raczkującym samo-dydaktykiem, który zafascynował się (późno zresztą)własną pisaniną i znalazł w tym wielką przyjemność.Niemniej jednak podpatruję, nasłuchuję i próbuję (się)we własnych skromnych możliwościach, a jeżeli mam okazję się trochę pobawić, robię to nawet kosztem własnych prób i wypatrzeń.Pozdrawiam 
