DZIADOWSKI KONKURS NA PARODIĘ RYMOWANĄ

[NathirPasza]

To co Ty uprawiasz, to jest jojczenie, a nie frednośc.

To co uprawiam to raczej ironizowanie, niż jojczenie. Jojczeniem jest raczej narzekanie, że ktoś ośmiela się odezwać nieproszonym.

[Gorzki Dziad]

to raczej ironizowanie, niż jojczenie. Jojczeniem jest raczej narzekanie, że ktoś ośmiela się odezwać nieproszonym.

Na jedno wychodzi.
Zarówno z jednego jak i drugiego nic sensownego nie wynika.

[NathirPasza]

Sens trzeba dostrzegać Fredzie, nie tylko go wymagać.

[Gloinnen]

Obu Panów proszę o wyhamowanie (może być z piskiem opon). Wyżej wymieniona dyskusja do niczego nie prowadzi. Chyba, że macie jeszcze do przedstawienia merytoryczne argumenty w temacie konkursowym.

Glo.

[Miladora]

Chyba, że macie jeszcze do przedstawienia merytoryczne argumenty w temacie konkursowym.

Ja mam. Niech sobie pogadają wierszem i w konkursie.

[NathirPasza]

Obu Panów proszę o wyhamowanie (może być z piskiem opon). Wyżej wymieniona dyskusja do niczego nie prowadzi. Chyba, że macie jeszcze do przedstawienia merytoryczne argumenty w temacie konkursowym.

Cały ten wątek od jakiegoś czasu jest niemerytoryczny, dlaczego teraz się tym przejmować?

Poza tym Glo... Przyganiał kocioł garnkowi

[Gloinnen]

Nie przeginaj. Chyba że chcesz

[NathirPasza]

No co? Nie mam racji? Od jakiegoś czasu to prywatny hyde park Miladory i Gorzkiego Dziada. A niezbyt merytoryczną dyskusję całkiem niedawno sama prowadziłaś ze skaraniem.

Dlaczego miałbym być na cenzurowanym?

[Gloinnen]

Czym innym są pogaduchy okołokonkursowe, czym innym wymiana złośliwości i wycieczek osobistych.
Wątek konkursowy na pewno nie jest miejscem na publiczne pranie brudów, Nathir, tak więc mógłbyś sobie darować pewne komentarze. Wiesz doskonale o tym, że miejsce na pewnego rodzaju rozważania jest zupełnie gdzie indziej. Zapraszam właśnie tam.

Gloinnen.

[Miladora]

prywatny hyde park Miladory i Gorzkiego Dziada.

To co? mamy zabrać zabawki?
My po prostu reklamujemy konkurs z Dziaduniem.