Julio, co stoisz na balkonie
dupą wypięta do komnaty,
a na niej sługi twego dłonie
i uniesione w górę szaty.
Słuchasz Romea rozmarzona
gdy ten o świcie mówi wierszem,
że dusza jego rozogniona
choć prawie cię nie dotknął jeszcze.
Kurwo z Werony, bezwstydnico,
nadstawiasz zadu swemu słudze
nawet ci nie zapłonie lico.
Ja wnet zuchwałość twą ostudzę.
W stronę Romea skinę gestem
by mu pokazać, co się dzieje.
Od zmroku tu w ogrodzie jestem
i zniknę, kiedy kur zapieje.
Lecz mi Romeo nie uwierzy -
naiwny głupcze, otwórz oczy,
popatrz uważnie jak należy
i nigdy nie daj się zaskoczyć...
Giulia Vera
Moderatorzy: skaranie boskie, Leon Gutner
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Giulia Vera
Dobre to jest.
Chyba Ci przyznam tytuł dyżurnego satyryka i głównego obscena Ósmego piętra.
Wiersz oczywiście przenoszę do radosnych.

Chyba Ci przyznam tytuł dyżurnego satyryka i głównego obscena Ósmego piętra.
Wiersz oczywiście przenoszę do radosnych.



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- jacek placek
- Posty: 344
- Rejestracja: 01 kwie 2012, 22:55
Re: Giulia Vera
w jakiej mieszkasz świata stronie
czy masz kwiatki na balkonie
czy domowe masz ognisko
gdzieś przy moście gdzieś na Wisłą
powiedz kiedy stoisz w oknie
wnet tam wstąpię bezpowrotnie
chociaż dajesz wszystkim wokół
ja postawię cię na cokół
jeśli nawet jesteś kurwą spod latarni
przecież się u ciebie żaden chuj nie zmarni
i choć jacek ani placek nie jest święty
ważne żeby cokół nigdy nie był miękki
czy masz kwiatki na balkonie
czy domowe masz ognisko
gdzieś przy moście gdzieś na Wisłą
powiedz kiedy stoisz w oknie
wnet tam wstąpię bezpowrotnie
chociaż dajesz wszystkim wokół
ja postawię cię na cokół
jeśli nawet jesteś kurwą spod latarni
przecież się u ciebie żaden chuj nie zmarni
i choć jacek ani placek nie jest święty
ważne żeby cokół nigdy nie był miękki
Kiedyś kradliśmy księżyc, dziś skupujemy wiersze. :)