Anielka

Miejsce na ostrą satyrę, utwory prześmiewcze i Wasze rozmaite wygłupy. W granicach przyzwoitości.

Moderatorzy: skaranie boskie, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Anielka

#1 Post autor: Gajka » 08 paź 2015, 23:30

Inni to mają w życiu przygody
i piszą wiersze, że dech zapiera,
miłości trudne, dramaty, walki,
ta ma gładziutko jasna cholera.

Już zakochała się raz na zabój
i z wzajemnością, tak to trwa dalej,
aż nieraz krzyczy jasna cholera
weź choć raz przylej, ciągle nie całuj.

A on jej na to, mój ty aniele,
żyjmy spokojnie co w głowie szmera,
Nie wiesz co mówisz, życie jest krótkie,
Anielkę wodzi wściekła chimera.

Czytając wiersze o smutkach, zdradach,
przegranym życiu, miernych karierach,
wierzyć się nie chce jak mąci fatum,
Anielkę mija jasna cholera.

A z drugiej strony spojrzeć tak z boku,
gdy los nie szczędzi, nikt nie wybiera,
szerzy się przemoc i patologia,
ta ma jak w raju... jasna aniela.
Ostatnio zmieniony 12 paź 2015, 22:12 przez Gajka, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Anielka

#2 Post autor: alchemik » 09 paź 2015, 1:40

Zastanawiam się ile ten radosny utwór ma z wspólnego z potrzebami Stwórcy. Tfu!
Tfurcy. Jasna cholera, twórczyni wiersza.
Potrzebujesz lania?
To się wypnij, aniele.

Coś tam na Ciebie znajdę bolesnego.

Sama widzisz, że nikomu nie da się dogodzić względem przykrojonych miar.
Czasem lepiej skroić na bieżąco, na goły czy też obleczony tylek.
Jak kto woli.
A więc to chyba wiersz o dobieraniu się w pary zgodnie z naturą, która uwzględnia przyciągające się przeciwności.

Co wolisz w takim razie

to? :kwiat: czy to? :bij:


Jurek Ogórek
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Gorgiasz
Moderator
Posty: 1608
Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51

Re: Anielka

#3 Post autor: Gorgiasz » 10 paź 2015, 10:18

ch... a
Napisałbym (we wszystkich miejscach): cholera. Po pierwsze nie jest to takie straszne przekleństwo ani tym bardziej wulgaryzm, a po drugie istnieją przykłady literackie jego użycia, i to wysokiej klasy (na przykład: „kochajcie wróbelka, dziewczęta, kochajcie do jasnej cholery!” /Gałczyński/). No i lepiej się prezentuje.

Wiersz bardzo przyjemny. I w żartobliwej formie ukazuje pewną prawdę psychologiczną (zdaje się coś było o tym u Balzaca), o której nie wszyscy wiedzą, a często nie chcą wiedzieć.

Pierwsza zwrotkę tak bym zapisał:

Inni to mają w życiu przygody
i piszą wiersze, że dech zapiera.
Miłości trudne, dramaty, walki,
ta ma gładziutko, jasna cholera.

Nie bardzo rozumiem frazę „co w głowie szmera”.
nie wiesz co mówisz życie jest krótkie,
Napisałbym:
Nie wiesz co mówisz, życie jest krótkie,

Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Re: Anielka

#4 Post autor: Gajka » 12 paź 2015, 22:10

Alchemiku :jez: proszę nie utożsamiać peelki z autorką potworka :jez:

Gorgiasz -już biegnę poprawiać :)

Panowie, bardzo dziękuję za komentarze :vino: :vino:

ODPOWIEDZ

Wróć do „RADOSNA TWÓRCZOŚĆ”