Zanikanie w szybach posklejanych mrozem,
słowa w okolicach parapetu.
Między innymi: nie pożądaj bliźniego swego,
ani rzeczy.
Zima.
Gra nie ma sensu, szczególnie z czwartym
w domyśle, trzecim pod warstwą udeptanej ziemi.
Uprzejmie proszę nie strzelać do pianisty,
choćby był winny posiadania piątego
asa.
Noc.
Wciąż widzę martwe psy, które kochały bezwarunkowo
ludzi dobrych i ostatnich skurwysynów;
rzecz nazwana po imieniu.
Nie potrafię znieść puryzmu,
językowego między innymi.
Przedwiośnie
Zanikanie w rytmie topniejącego
czasu. Język zesztywniał; nadal zimno.
Brak ważnych zdań w okolicach
ocieplenia.
Esy - floresy
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Esy - floresy
Może nie na temat: przedwiośnie jest krytycznym okresem, nawet dla tych, co wytrzymali zimę.
A wszystko w jakiejś ukrytej warstwie słownej, ukrytej między tafelkami z lodu. Nie ujawniasz tych rozmów, kłótni. Ale wiadomo, się dzieje. Brak ważnych zdań. Bez przeproszenia?
Bardzo ciekawie, delikatnie napisany wiersz. Nie wiem, czy zrozumiałem dobrze. Po swojemu. Ale jeśli tak można interpretować, to wiążę go z kilkoma innymi, ostatnio napisanymi (Tchnienia i Enklawy).
A wszystko w jakiejś ukrytej warstwie słownej, ukrytej między tafelkami z lodu. Nie ujawniasz tych rozmów, kłótni. Ale wiadomo, się dzieje. Brak ważnych zdań. Bez przeproszenia?
Bardzo ciekawie, delikatnie napisany wiersz. Nie wiem, czy zrozumiałem dobrze. Po swojemu. Ale jeśli tak można interpretować, to wiążę go z kilkoma innymi, ostatnio napisanymi (Tchnienia i Enklawy).
-
- Posty: 458
- Rejestracja: 04 mar 2012, 20:24
Re: Esy - floresy
Marcin:
[quote][quote]
[quote][quote]
samotność łączy tych, których zbiorowisko rozdziela
Albert Camus
Albert Camus
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: Esy - floresy
Hmm... faktycznie tekst "pasuje" do Tchnień i Enklaw, chociaż napisany wcześniej.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.