Lewa, prawa

[Marcin Sztelak]

Lewa:

Martwi ludzie szczerzą zęby
– będziesz żył długo, a nieszczęścia
maszerują czwórkami. Krokiem defiladowym.

Czego jak czego, ale czasu mamy w nadmiarze.
Pamiątki po życiu zawsze zmieścisz
w worku na śmieci. Wytrzymałym jak diabli.

Prawa:

Tymczasem upał zabija wszelki romantyzm,
spocone ciała, paradoksalnie, nie lgną.
Nudy.

A podobno wiara, choćby w prognozę długoterminową,
czyni cuda. Mrzonki o deszczu.
I dalej noga za nogą.
Odciski.

Prawy, lewy.

[marta zoja]

Czego jak czego, ale czasu mamy w nadmiarze.
Pamiątki po życiu zawsze zmieścisz
w worku na śmieci. Wytrzymałym jak diabli.

Marcin poraziłeś tym workiem na śmieci a chciałoby się tak elegancko z piękną walizką wyprowadzić się z czyjegoś życia
Marta Zoja

[Adela]

Bardzo lubię takie właśnie klimaty, ironia, ciekawe skojarzenia.
Pozdrawiam,
A.