Villanella dla odchodzącego

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

Wiadomość
Autor
Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: Villanella dla odchodzącego

#11 Post autor: Sokratex » 08 gru 2011, 13:36

e_14scie pisze:żeby rozwiązać Waszą dyskusję

Przyimków z rozszerzonym e używa się wtedy, gdy zbieg spółgłosek utrudnia wymowę. Dlatego mówi się beze mnie, ode mnie, pode mną, przeze mnie, we mnie, we Włoszech, we Wrocławiu, we wtorek, a nie: bez mnie, od mnie itd. Nie należy jednakowoż zapominać o tym, że występuje on w niektórych utartych zestawieniach oraz skostniałych złożeniach, takich jak: we Lwowie, ze Lwowa (a nie: w Lwowie, z Lwowa), we dnie i w nocy (ale: w dniu, a nie: we dniu, chociaż zbieg spółgłosek jest taki sam), przede wszystkim (ale: przed wszystkimi innymi), dać się we znaki (ale: w znakach). Często możliwe są formy oboczne, np. we mgle albo w mgle, we krwi albo w krwi, we śnie albo w śnie, w środę albo we środę, w czwartek albo we czwartek.

Maciej Malinowski
Dziękuję za ten cytat. Od siebie dodam, że "we" umiera naturalną śmiercią bo po prostu brzydko brzmi.
Podobnie jak np. "twe", niby poprawne ale... przynajmniej ja staram się unikać ;)

Pozdrawiam.

Dodano -- 08 gru 2011, 13:37 --
Leon Gutner pisze:Bez dwóch zdań - ładnie .
A nawet bardzo .
Podziwiam i klimat i formę i temat.

Z uszanowaniem L.G.
Dziękuję.

Dodano -- 08 gru 2011, 13:49 --
stary krab pisze:o do wiersza - taki sobie. Villanella napisana została poprawnie, jednak przesłanie rozmyło się jakby we mgle. Jakoś trudno było mi snuć poważną refleksję filozoficzną, kiedy spotykam takie kuriozum:

jak wiele jeszcze minie dni,
nim po drugiego wróci śmierć?

Toż to wypisz wymaluj fragment sporu baby z dziadem o to, kto pierwszy umrze.
Cóż, jak tak płytko podchodzi się do treści? A przecież są wskazówki, choćby sporne "Nim zapomniany zniknie w mgle",
że nie chodzi o śmierć fizyczną. Człowiek to coś więcej niż ciało, zresztą ująłem to inaczej także tutaj:

http://www.osme-pietro.pl/wiersze-biale ... t1132.html

Im szybciej zapominamy innych, tym szybciej umrzemy sami.
W pełnym tego słowa znaczeniu bo nad tym, że wyzioniemy ducha, nie trzeba się rozpisywać.
Uznałem to za pewnik i dziwię się, że trzeba to komuś tłumaczyć :)

Pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”