Najpiękniejsza ponoć miłość... niespełniona,
kiedy ktoś nie zdążył chwycić cię w ramiona,
był trochę nieśmiały, nie rzekł, żeś mu bliska,
taka ciepła, znana i bezpieczna przystań.
Wspólnych przeżyć przyznam, też nie było wiele,
nie przysięgał miłość, przed Bogiem w kościele.
Był to tylko seans, śniony w wyobraźni,
ckliwy, romantyczny na bazie przyjaźni.
Myśl zuchwała czasem snuła się po głowie,
przyjaźń dosyć ważna, czy wystarczy, powiedz.
A po latach dramat, nikt nie wie jak było,
krążą nawet słuchy, mogła to być miłość…
Refleksyjnie
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Malwina
- Posty: 1082
- Rejestracja: 31 paź 2011, 23:04
- Lokalizacja: gród solny
- Kontakt:
Refleksyjnie
Nie można życia brać zbyt serio,
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Refleksyjnie
Będę się upierał że ta lekkość jest obdarzona kobiecym ujęciem pióra i lubię swoją słabość do Malwinowych refleksji .
Niezmiennie
Z uszanowaniem L.G.
Niezmiennie

Z uszanowaniem L.G.
- Malwina
- Posty: 1082
- Rejestracja: 31 paź 2011, 23:04
- Lokalizacja: gród solny
- Kontakt:
Re: Refleksyjnie
Leonie, a ja jeszcze bardziej lubię Twoją słabość do moich wierszy."Malwinowe noce, Malwinowe dnie.."parafrazując. 

Nie można życia brać zbyt serio,
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Refleksyjnie
Malwinko, o lekkości twojego pióra można bez końca, powiem więc tylko, że jest dobrze.
Dawno nie czytałem twoich wierszy, mam więc porównanie z tymi wcześniejszymi. To coś nowego, innego chyba. Więcej refleksji właśnie, choć wcale nie kosztem lekkości. To mi się podoba z wyjątkiem jednego wersu.
Rozumiem, że musiałaś zachować rytm. Proponuję frazę "nie przysiągł miłości".
Ja też nie przysięgnę, że się będę przy tym upierał.

Dawno nie czytałem twoich wierszy, mam więc porównanie z tymi wcześniejszymi. To coś nowego, innego chyba. Więcej refleksji właśnie, choć wcale nie kosztem lekkości. To mi się podoba z wyjątkiem jednego wersu.
W trybie oznajmującym, przysięgać miłość jest formą poprawną, jako przeczenie jednak nie. Tu już obiekt przysięgi powinien wystąpić w dopełniaczu. Nie przysięgał miłości.Malwina pisze:nie przysięgał miłość
Rozumiem, że musiałaś zachować rytm. Proponuję frazę "nie przysiągł miłości".
Ja też nie przysięgnę, że się będę przy tym upierał.




Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl