Jak dzika róża
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 184
- Rejestracja: 10 kwie 2013, 20:12
Jak dzika róża
powszechnie znany
powszechnie obcy
szary krajobraz z truchłami
strach pozakwitał z pierwszym dniem wiosny
kruki szybują stadami
wiatr przywołuje zbłąkane dusze
cienie zaległy złowieszczo
wierzby stawiają w sztorc pióropusze
konary wiją się trzeszcząc
zręcznie przemykam jak dzika róża
a świat czarnowidz-malkontent
popycha w wiry funduje burze
uprawia chorą nagonkę
raz potężnieję to znów się kurczę
muszę tu bywać wbrew chceniom
a los raz po raz zamyka furtkę
ledwo wyklutym marzeniom
RC 11.04.14
powszechnie obcy
szary krajobraz z truchłami
strach pozakwitał z pierwszym dniem wiosny
kruki szybują stadami
wiatr przywołuje zbłąkane dusze
cienie zaległy złowieszczo
wierzby stawiają w sztorc pióropusze
konary wiją się trzeszcząc
zręcznie przemykam jak dzika róża
a świat czarnowidz-malkontent
popycha w wiry funduje burze
uprawia chorą nagonkę
raz potężnieję to znów się kurczę
muszę tu bywać wbrew chceniom
a los raz po raz zamyka furtkę
ledwo wyklutym marzeniom
RC 11.04.14
tylko z cienistej strony ulicy widać słoneczną
-
- Posty: 701
- Rejestracja: 17 mar 2014, 16:53
Re: Jak dzika róża
z jednej strony:truchło, strach , kruki, chora nagonka świata, burze, los zamykający furty
z drugiej:dni wiosny, wierzby, peelka jak dzika róża z marzeniami już nie w jajku
pomimo wszystko myślę że owe pisklęta zdoła wykarmić bo :
"pod prąd żywe pstrągi mkną
a z prądem zawsze śnięte."
no i bo: warto
z drugiej:dni wiosny, wierzby, peelka jak dzika róża z marzeniami już nie w jajku
pomimo wszystko myślę że owe pisklęta zdoła wykarmić bo :
"pod prąd żywe pstrągi mkną
a z prądem zawsze śnięte."
no i bo: warto
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Jak dzika róża
Przepłynąłem po wersach lekko . A potem zadumałem się zamyśliłem zatrzymałem .
Śmiem więc twierdzić że to dobry wiersz .
Z uszanowaniem L.G.
Śmiem więc twierdzić że to dobry wiersz .

Z uszanowaniem L.G.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Jak dzika róża
Ja też.Leon Gutner pisze:Śmiem więc twierdzić że to dobry wiersz .
Tylko zastanawia mnie rozbicie pierwszego wersu na dwa.
Nie powtarzasz tego w kolejnych strofach, więc wydaje się dziwnym.



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 701
- Rejestracja: 17 mar 2014, 16:53
Re: Jak dzika róża
Gipsy pisze:powszechnie znany
powszechnie obcy
mnie to nie dziwi bo napisałem "dochodzi do wewnętrznego rozdarcia ... "[Katyst] widocznie nie tylko człowieka ale i świata. a znane z nieznanym mieszać nie powinniśmy to dodatkowe + + wiersza.skaranie boskie pisze:zastanawia mnie rozbicie pierwszego wersu na dwa.
Nie powtarzasz tego w kolejnych strofach, więc wydaje się dziwnym.


- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Jak dzika róża
poczytałam Cię i przypomniał mi się "Krzak dzikiej róży", Młoda Polska, symbolizm i tak dalej. Atmosfera wiersza, nastrój i symbolika - podobne. Tak samo wyraziste sto lat temu, jak i teraz. Więc - uniwersalne. Mnie się spodobało to "opowiedzenie" ludzkiej kruchości, nietrwałości a przy tym - pragnienia życia w zderzeniu z tym, co i trudne i nieuniknione. Bardzo w moim guście...
pozdrawiam ciepło...
Ewa


pozdrawiam ciepło...
Ewa
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Jak dzika róża
prawdę piszesz Gipsy. Nie raz zaczynamy od nowa, by po chwili rzec: na nic zdało się...Gipsy pisze:a los raz po raz zamyka furtkę
ledwo wyklutym marzeniom
Zadumałam się - pozdrawiam

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Jak dzika róża
Zastanowiłem się nad przenikaniem dzikiej róży. Ale wypracowałem ten obraz.
Zgrzyta mi słowo "chceniom", ale tylko dlatego, że nie jest fotogeniczne, celebrytą nie zostanie. Ale w wierszu moze znaleźć miejsce, przyznaję.
Za wiersz
Zgrzyta mi słowo "chceniom", ale tylko dlatego, że nie jest fotogeniczne, celebrytą nie zostanie. Ale w wierszu moze znaleźć miejsce, przyznaję.
Za wiersz

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Jak dzika róża
Wiosna jest - jak wiadomo, - burzliwą porą roku.
Wbrew pozorom, wcale nie taką sielską, anielską i słodką.
Wczesną wiosną, po zimie, spod śniegu wyłania się raczej obraz rozkładu, właśnie ten "krajobraz z truchłami".
Wykreowana w wierszu wizja raczej zbliża się do wspomnianego ponurego przedwiośnia, ciągłych zmian aury, ulew, wichur, skoków ciśnienia.
To dobra metafora ludzkiego życia, w którym człowiek jest wyeksponowany na zmienność kaprysów losu. Najczęściej bywa targany niepokojami, tęsknotami, a jeśli już zaświta gdzieś w dali światełko - natychmiast wydarza się coś, co sprowadza "do pionu".
Owszem, rozumiem Twoją poetycką wizję krzaka dzikiej róży, wydanego na łaskę i niełaskę świata, wiatru, deszczu, chłodu itd.
A z drugiej strony - pomyślałam sobie o tym wersie:
Jak my.
Pozdrawiam,
Glo.
Wbrew pozorom, wcale nie taką sielską, anielską i słodką.
Wczesną wiosną, po zimie, spod śniegu wyłania się raczej obraz rozkładu, właśnie ten "krajobraz z truchłami".
Wykreowana w wierszu wizja raczej zbliża się do wspomnianego ponurego przedwiośnia, ciągłych zmian aury, ulew, wichur, skoków ciśnienia.
To dobra metafora ludzkiego życia, w którym człowiek jest wyeksponowany na zmienność kaprysów losu. Najczęściej bywa targany niepokojami, tęsknotami, a jeśli już zaświta gdzieś w dali światełko - natychmiast wydarza się coś, co sprowadza "do pionu".
A mi się przeczytało "jak dzika chmura".Gipsy pisze:zręcznie przemykam jak dzika róża

Owszem, rozumiem Twoją poetycką wizję krzaka dzikiej róży, wydanego na łaskę i niełaskę świata, wiatru, deszczu, chłodu itd.
A z drugiej strony - pomyślałam sobie o tym wersie:
I wobec wszystkich "meteorologicznych" obrazów ta chmura wydała mi się całkiem na miejscu. Również popychana huraganami, przeganiana po niebie, zmuszana do płaczu (strugami deszczu), gniewu, choć czasami również muśnięta słońcem, radosna.Gipsy pisze:raz potężnieję to znów się kurczę
Jak my.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl