wariacja chodnikowa

[Adela]

zaparzam kawę, porcelanowy słoń puszcza oko
od trzech dni słuchamy tej samej piosenki
wysyłając dymne sygnały

powinnam przyjąć zaproszenie
aby zapoznać się bliżej, błysnąć nowym tuszem do rzęs

nie ma innych dróg niż ta, którą idę
podcięte gałęzie i urwisko
pan X lub Y pisze o spotkaniu na moście
latarnie mi świadkiem, chciałabym tam przyjść
z prawidłowym ciśnieniem
gdy obcas utkwi w kratce chodnikowej

nie ma innej drogi niż ta, z której zawracam
nim zdążę poznać pierwszy zakręt

[EwaMagda]

Z ust mi to wyjęłaś, Adelo...

[Fałszerz komunikatów]

Przeznaczenie czeka na każdego z nas, droga Adelo

[anastazja]

nie ma innej drogi niż ta, z której zawracam
nim zdążę poznać pierwszy zakręt

Świetna puenta Adelo

[Adela]

Bardzo mi miło:)
Pozdrawiam,
A.

[411]

Adelo, pozwolisz?


Brutalnie zabiore sobie to, co najbardziej mi sie podoba:

zaparzam kawę, porcelanowy słoń puszcza oko
od trzech dni słuchamy tej samej piosenki
wysyłając dymne sygnały

nie ma innych dróg niż ta, którą idę
podcięte gałęzie i urwisko

latarnie mi świadkiem, chciałabym tam przyjść
z prawidłowym ciśnieniem

nie ma innej drogi niż ta, z której zawracam
nim zdążę poznać pierwszy zakręt

od trzech dni słuchamy tej samej piosenki

Tylko trzech dni? A trzech miesiecy nie laska?



Podoba mi sie, jest cos sympatycznego w tej chodnikowej wariacji, a tytul - bardzo udany.

Milego,
J.

[Napoleon North]