Mucha w herbacie utonęła
i pływa jak Ofelia w stawie.
Nie mam pojęcia skąd się wzięła
bo przecież much nie ma tu prawie.
Wpół zanurzona w szklance pływa,
wydaje się jakby uśpiona.
Przed chwilą jeszcze taka żywa
teraz tragicznie utopiona.
Unoszą się te zwłoki musze,
dawno wystygła mi herbata.
Pewnie następną zrobić muszę
choć jeszcze jedna mucha lata.
herbata
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: herbata
no, to poczekaj, zrobisz - potem,
jak już ta żywa się utopi,
po co marnować wrzącą wodę
na jakieś fruwające zwłoki
Hej, Jabber!!!
z uśmiechami...
Ewa
jak już ta żywa się utopi,
po co marnować wrzącą wodę
na jakieś fruwające zwłoki

Hej, Jabber!!!
z uśmiechami...
Ewa
-
- Posty: 701
- Rejestracja: 17 mar 2014, 16:53
Re: herbata
a ja ci herba zalać każę
tym bardziej że za oknem plucha
no bo to nie jest kamikaze
tylko zziębnięta polska mucha
kicha się trzęsie zgorąc-cała
a także
za wyrocznię
tu chociaż będzie pikowała
to daję głowę że nie spocznie.

tym bardziej że za oknem plucha
no bo to nie jest kamikaze
tylko zziębnięta polska mucha
kicha się trzęsie zgorąc-cała
a także

tu chociaż będzie pikowała
to daję głowę że nie spocznie.

- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: herbata
Taka zgrabnie brzmiąca rymowanka dosyć pocieszna i zabawna .
I właściwie - tyle .
A to dla Leona troszkę za mało .
Z uszanowaniem L.G.
I właściwie - tyle .
A to dla Leona troszkę za mało .
Z uszanowaniem L.G.