czego nie rozumiesz
-
- Posty: 239
- Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30
czego nie rozumiesz
człowiek który nigdy nie chciał być piątkiem
wracał z pola
właściwą drogą
nawet nie wiedząc o tym
człowiek któremu uwidziało się być piątkiem
nigdy nie trafił
na drogę do pola
nawet nie wiedząc o tym
wracał z pola
właściwą drogą
nawet nie wiedząc o tym
człowiek któremu uwidziało się być piątkiem
nigdy nie trafił
na drogę do pola
nawet nie wiedząc o tym
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: czego nie rozumiesz
Heh, brzmi trochę jak zagadka Sfinksa;
w domyśle piątek odczytuję jako wielki,
przynajmniej podane w wielkim tygodniu, więc może chodzi
tutaj o tęsknotę człowieka do wielkości? A w tle przeznaczenie,
a więc człowiek, który dąży do wielkości jest wielki mimo rozsądzeń losu,
a ten któremu wystarczy mniemanie o wielkości nigdy wielki nie będzie,
przy czym na decyzje o nich i tak nie mają żadnego wpływu,
tak to przynajmniej odczytuję;)
Wszystkiego dobrego życzę
w domyśle piątek odczytuję jako wielki,
przynajmniej podane w wielkim tygodniu, więc może chodzi
tutaj o tęsknotę człowieka do wielkości? A w tle przeznaczenie,
a więc człowiek, który dąży do wielkości jest wielki mimo rozsądzeń losu,
a ten któremu wystarczy mniemanie o wielkości nigdy wielki nie będzie,
przy czym na decyzje o nich i tak nie mają żadnego wpływu,
tak to przynajmniej odczytuję;)
Wszystkiego dobrego życzę

- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: czego nie rozumiesz
A ja myślę, że chodzi o Szymona z Cyreny, który pomógł dźwigać krzyż za Jezusa. Podoba mi się, nawet jeśli nie trafiłam.
Pozdrawiam świątecznie.
Pozdrawiam świątecznie.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 239
- Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30
Re: czego nie rozumiesz
Panie Alku, początek mniemania z wyczuciem, o przeznaczeniu też. Dziękuję za zajrzenie i słowo
Pani Anastazjo, trafnie Pani odczytała.

Pani Anastazjo, trafnie Pani odczytała.

- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: czego nie rozumiesz
Nie chcę być posądzony o powtarzanie słów po Anastazji, ale niech będzie. I ja dostrzegłem tam Szymona z Cyreny i jego przypadkową możliwość obcowania z Najwyższym 

-
- Posty: 239
- Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30
Re: czego nie rozumiesz
Panie Fałszerzu (dwuznacznie, ale jak inaczej) komunikatów, tak mi się pomyślało; człowiek WYBRANY nie wie że jest wybrany. Człowiek któremu uwidziało się, nie wie gdzie to pole i którędy do niego. 

- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: czego nie rozumiesz
Chodzi chyba o to, że człowiekowi jest trudno zrozumieć swoje właściwe powołanie.
Na ogół jego własne aspiracje są bardzo ograniczone, zawężone do jakiegoś chwilowego "tu i teraz", bez ogarnięcia całości, uniwersalnego planu, szerszego egzystencjalnego kontekstu.
Antyczna koncepcja fatum zakładała, że im bardziej ktoś będzie uciekał od swojego przeznaczenia, tym bardziej los go będzie prześladował i w efekcie spełni się dokładnie to, co zostało wpisane w jego własną przyszłość.
Tak było, być może, z Szymonem z Cyreny. Chcąc nie chcąc został uwieczniony przez Historię jako "pomagający Chrystusowi dźwigać Krzyż".
Nic jednak nie dzieje się przypadkiem, ot tak. Warto to mieć na względzie.
Pozdrawiam,
Glo.
Na ogół jego własne aspiracje są bardzo ograniczone, zawężone do jakiegoś chwilowego "tu i teraz", bez ogarnięcia całości, uniwersalnego planu, szerszego egzystencjalnego kontekstu.
Antyczna koncepcja fatum zakładała, że im bardziej ktoś będzie uciekał od swojego przeznaczenia, tym bardziej los go będzie prześladował i w efekcie spełni się dokładnie to, co zostało wpisane w jego własną przyszłość.
Tak było, być może, z Szymonem z Cyreny. Chcąc nie chcąc został uwieczniony przez Historię jako "pomagający Chrystusowi dźwigać Krzyż".
Nic jednak nie dzieje się przypadkiem, ot tak. Warto to mieć na względzie.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 239
- Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30
Re: czego nie rozumiesz
Pani Gloinnen,
Wedle jednej z tez gnozy żydowskiej, WYBRANY jest nie świadom wybrania, by chronić go przed samym sobą i przed otoczeniem. Dowiaduje się w ostatniej chwili o przydzielonej mu roli.
Również pozdrawiam
Wedle jednej z tez gnozy żydowskiej, WYBRANY jest nie świadom wybrania, by chronić go przed samym sobą i przed otoczeniem. Dowiaduje się w ostatniej chwili o przydzielonej mu roli.
Również pozdrawiam
