Teraz

[Dorota Karin]

widzę jak w łonie matki
płacze
pasażer na gapę

wciąż bez biletu błądzę w przestrzeni
ciało trzyma się uparcie kości
boli by powiedzieć
,,żyjesz tu i teraz"

[januszek]

bardzo ciekawe
tylko:

widzę się jak w łonie matki
płacze
pasażer na gapę

to Ktoś niechciany jak złapią to wysadzą
na bilecie jest stacja docelowa, a kolejne przystanki stanowią o niebłądzeniu, może peelka wsiadła do pociagu byle jakiego zaniedbując bagaże i bilet ... bagatelizując gaże
a kamyk zielony puściła z dymem

nie daj sie złapac'

[Dorota Karin]

Masz rację, ktoś niechciany, ale niewysadzony z pociągu zwanego życiem. I efekt tego ,,niechciania" ciąży jak fatum.
Wszystko jest tu celowe i przemyślane, pozdrawiam.

Dodano -- 22 kwie 2014, 13:47 --

Właściwie to rezygnuję z jednego ,,się" - lepiej ?

[Napoleon North]

Ave

Ludzie niechciani ...
smutek w kuferku
łza w oku brzęcząca
siniejące włosy

życie ...
spowiednik na krzyżu

[januszek]

Właściwie to rezygnuję z jednego ,,się" - lepiej ?

zdecydowanie, ale po cichu myślałem ze te drugie:

ciało trzyma się uparcie kości

-> żeby nie odpaśc' [w moim przekonaniu odpadniecie symbolizuje trąd duszy] -> staranie duszy o siebie
ciało trzyma uparcie kości -> żeby kości sie, nie rozsypały, [czyli staranie duszy o ciało i rozum] - bardziej na tak
ale to tylko tak
sobie

[Adela]

Pasażer na gapę- fajne.
Pozdrawiam,
A.

[witek kiejrys]

pierwsza cząstka

[Dorota Karin]

soma i psyche

widzę jak w łonie matki
płacze
pasażer na gapę
wciąż bez celu błądzę w przestrzeni
ciało wytrwale opiekuje się myślami

...............................................................
(nowa wersja).

[anastazja]

widzę jak w łonie matki
płacze
pasażer na gapę

smutne, że niechciane, a jeśli w dodatku bez przyszłości, albo byle jakiej, to już okropne!
Dobry wiersz Doroto