Każdy kiedyś uklęknie przede mną
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Każdy kiedyś uklęknie przede mną
Każdy kiedyś uklęknie przede mną
1.
Podążaj moim śladem, za smugą lapis lazuli
w nieprzeniknionej ciemności. Nic nie mów.
Słowa i tak wrócą do ziemi.
Rozbierz się z imion,
później wystarczy
pochylenie.
Żeby mnie zobaczyć,
pozwoliłeś się odłamać od drzewa,
jak spróchniała gałąź. Świetlistym prochem
osypujesz się teraz
pod nogi.
2.
Gdy mocno związuję, zarzucam ciasne pętle,
czas się rozwidla we wszystkich kierunkach.
Zmienia kolory oczu i włosów, na koniec
znajduje ujście do wewnątrz
półotwartych ust, dziupli.
Przechodzisz przez kolejne mgielne zasłony,
wcielenia.
Właśnie po to tutaj jestem. Nieubłaganie.
Z pochodnią, która zostawia na dłoni
wróżebne linie. Wciąż ciepłe i ostre.
3.
Bór bardziej wiekowy, niż najstarsza modlitwa,
niepokoi dotykiem skrzypiących konarów;
kość uderza o kość, patyk o patyk.
Gwiazdy, święte kołatki, nie przestają
grzechotać.
Pragnę poprowadzić w niewidzialność, głębszą
od wszystkich zaśnięć i przebudzeń,
aż zapomnisz drogę wstecz, ukorzenianie się
w nocnym niebie.
Tylko ja mogę, twardymi rękami z obsydianu
przenosić tlące się węgielki
między oddechami. Ostatnim,
pierwszym.
Po drugiej stronie lasu
czekają nowe gliniane
naczynia.
____________________
Glo.
1.
Podążaj moim śladem, za smugą lapis lazuli
w nieprzeniknionej ciemności. Nic nie mów.
Słowa i tak wrócą do ziemi.
Rozbierz się z imion,
później wystarczy
pochylenie.
Żeby mnie zobaczyć,
pozwoliłeś się odłamać od drzewa,
jak spróchniała gałąź. Świetlistym prochem
osypujesz się teraz
pod nogi.
2.
Gdy mocno związuję, zarzucam ciasne pętle,
czas się rozwidla we wszystkich kierunkach.
Zmienia kolory oczu i włosów, na koniec
znajduje ujście do wewnątrz
półotwartych ust, dziupli.
Przechodzisz przez kolejne mgielne zasłony,
wcielenia.
Właśnie po to tutaj jestem. Nieubłaganie.
Z pochodnią, która zostawia na dłoni
wróżebne linie. Wciąż ciepłe i ostre.
3.
Bór bardziej wiekowy, niż najstarsza modlitwa,
niepokoi dotykiem skrzypiących konarów;
kość uderza o kość, patyk o patyk.
Gwiazdy, święte kołatki, nie przestają
grzechotać.
Pragnę poprowadzić w niewidzialność, głębszą
od wszystkich zaśnięć i przebudzeń,
aż zapomnisz drogę wstecz, ukorzenianie się
w nocnym niebie.
Tylko ja mogę, twardymi rękami z obsydianu
przenosić tlące się węgielki
między oddechami. Ostatnim,
pierwszym.
Po drugiej stronie lasu
czekają nowe gliniane
naczynia.
____________________
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Każdy kiedyś uklęknie przede mną
No, cholera dużo tutaj dobrego, trochę jak wyznanie
pogańskiej kapłanki świadomej swojej roli, gdy strzeże
świętego ognia, nie bacząc na przeciwności, bo czy mogą
coś zdziałać w obliczu takiej siły; na mnie działa,
nie powiem. Można powiedzieć nawet, czy to ty
naprawdę strzeżesz światła gwiazd?
W takich sprawach pewnie nie wolno mieć wątpliwości
Spełnionych świąt życzę
pogańskiej kapłanki świadomej swojej roli, gdy strzeże
świętego ognia, nie bacząc na przeciwności, bo czy mogą
coś zdziałać w obliczu takiej siły; na mnie działa,
nie powiem. Można powiedzieć nawet, czy to ty
naprawdę strzeżesz światła gwiazd?
W takich sprawach pewnie nie wolno mieć wątpliwości
Spełnionych świąt życzę

- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Każdy kiedyś uklęknie przede mną
Alek napisał dokładnie.Alek Osiński pisze:jak wyznanie
pogańskiej kapłanki....
czy to ty naprawdę strzeżesz światła gwiazd?
Zacząłem czytać świątecznie. I nagle setletny bór, Te dziuple jakby znajome, przechowują pamięć o gruchotanych konarach, odszczepieniach i zrostach.
Ale to symbolika, język, który dotyka istoty istnienia, znaczenia, poznania. I niepoznania, które jest jak reszta drzew, których nie obejdziesz dookoła, nie zobaczysz.
Ostatnią zwrotkę bym poprzedził liczbą 4.
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Każdy kiedyś uklęknie przede mną
Tylko Ty Glo. mozesz tak poprowadzic wiersz, ze usta staja sie dziupla. PoruszaGloinnen pisze:Tylko ja mogę, twardymi rękami z obsydianu
przenosić tlące się węgielki
między oddechami. Ostatnim,
pierwszym.

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Każdy kiedyś uklęknie przede mną
Chciałam zacytować z Twojego tryptyku kilka wersów najlepszych, ale po każdym kolejnym czytaniu wybór stawał się coraz to bardziej trudny. Bo to natchniony wiersz, niezwykle spójna próba zmierzenia się z zamysłem Boga. Jego plan tłumaczony człowiekowi, który umarł.
Jak zapomnieć świata. Jaka droga czeka "tlące się węgielki".
Bardzo Ci dziękuję za ten wiersz. Uroda słów i ich moc - urzekają.
Po prostu Poezja.

Jak zapomnieć świata. Jaka droga czeka "tlące się węgielki".
Bardzo Ci dziękuję za ten wiersz. Uroda słów i ich moc - urzekają.
Po prostu Poezja.

-
- Posty: 458
- Rejestracja: 04 mar 2012, 20:24
Re: Każdy kiedyś uklęknie przede mną
tak, poezja w której trzeba się zanurzyć.
zmyć brud, a potem oddać się medytacji.

dobre! gratuluję!
witek
zmyć brud, a potem oddać się medytacji.

dobre! gratuluję!
witek
samotność łączy tych, których zbiorowisko rozdziela
Albert Camus
Albert Camus
Re: Każdy kiedyś uklęknie przede mną
Ave
Trudno mi mówić o sztuce bo sam staram się nią być . Trudno mi chwalić swoje i innych prace bo każdy ma serce i
pasję na głowie .
Ave
Trudno mi mówić o sztuce bo sam staram się nią być . Trudno mi chwalić swoje i innych prace bo każdy ma serce i
pasję na głowie .
Ave
-
- Posty: 701
- Rejestracja: 17 mar 2014, 16:53
Re: Każdy kiedyś uklęknie przede mną
Wielka Sobota, a raczej z piątku na sobotę czyli nie czekając [ ,,, ]
a nasz Papiez przebywając w Ziemi Świętej jak Imam zacząl rytualne modlitwy muzułmańskie przerwał swoje przemówienie i spokojnie poczekał aż tamten skończy
- to tak nawiasem.
..."Chyba jednak to odseparowanie od dawnych form przeżywania sacrum jest przyczyną poczucia zagubienia, smutku, destabilizacji..." aby potem:
"będziecie jak bogowie ..."
nowe gliniane naczynia miały [symbolicznie] byc' produkowane na "polu garncarza" zakupionego za owe 30 srebrników [równowartośc' ceny jaką płacono za niewolnka], które już z powrotem jako że splamione krwią Niewinnego, do świątynnego skarbca trafic' nie mogły
tu mogą symbolizowac' nowego człowieka formowanego z zewnątrz i wewnątrz
czy WOLNEGO CZŁOWIEKA? skoro Peelka jest pełna pychy:
i mocy [przemocy]:
aż po tytułowe:
ja 'jej' nie wierzę
no bo jeśli nawet Śmierc' została pokonana ...
tym bardziej że TERMIN bardzo nieodpowiedni.

a nasz Papiez przebywając w Ziemi Świętej jak Imam zacząl rytualne modlitwy muzułmańskie przerwał swoje przemówienie i spokojnie poczekał aż tamten skończy
- to tak nawiasem.
..."Chyba jednak to odseparowanie od dawnych form przeżywania sacrum jest przyczyną poczucia zagubienia, smutku, destabilizacji..." aby potem:
co więcej:Gloinnen pisze:pozwoliłeś się odłamać od drzewa,
jak spróchniała gałąź.
a wszystko toGloinnen pisze:Rozbierz się z imion,
i mamy znowu pierwszą pokusę:Gloinnen pisze:Podążaj moim śladem, za smugą lapis lazuli
"będziecie jak bogowie ..."
reinkarnacja która NIEISTNIEJE chyba że wyobraźnia jest istnieniemGloinnen pisze:Przechodzisz przez kolejne mgielne zasłony,
wcielenia.
Gloinnen pisze:[... ]
aż zapomnisz drogę wstecz, [ ... ]
Po drugiej stronie lasu
czekają nowe gliniane
naczynia.
Glo.
nowe gliniane naczynia miały [symbolicznie] byc' produkowane na "polu garncarza" zakupionego za owe 30 srebrników [równowartośc' ceny jaką płacono za niewolnka], które już z powrotem jako że splamione krwią Niewinnego, do świątynnego skarbca trafic' nie mogły
tu mogą symbolizowac' nowego człowieka formowanego z zewnątrz i wewnątrz
czy WOLNEGO CZŁOWIEKA? skoro Peelka jest pełna pychy:
Gloinnen pisze:Tylko ja mogę
i mocy [przemocy]:
Gloinnen pisze:Gdy mocno związuję, zarzucam ciasne pętle,
czas się rozwidla we wszystkich kierunkach.
aż po tytułowe:
Gloinnen pisze:Każdy kiedyś uklęknie przede mną
ja 'jej' nie wierzę
no bo jeśli nawet Śmierc' została pokonana ...

tym bardziej że TERMIN bardzo nieodpowiedni.



- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Każdy kiedyś uklęknie przede mną
Kapłanka? Szamanka? wieszczka? Flaminika? Pierwotna moc (moc, nie siła), żeńska zasada, która jest obecna (czasem - w nas), choć nie zawsze uświadamiana. A czasem - dostępujemy tej szczególnej inicjacji...Tak Cię czytam, ale może się mylę, może jestem pełna swojej - pełni? Kapitalnie - szczególnie nastrój, w jakim przyszło "działać" peelce, kimkolwiek jest
pozdrawiam serdecznie...
Ewa


pozdrawiam serdecznie...
Ewa
-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
Re: Każdy kiedyś uklęknie przede mną
Bardzo ładny wiersz. I te gliniane naczynia - wisieńka na torcie.
Pozdrawiam,
A.
Pozdrawiam,
A.