cyfrowy wieczór

[skaranie boskie]

Cyfrowy wieczór

Na drzewie życia
zakwitły myśli i kasztany,
ptak lekko przysiadł,
w ciszę poranka zasłuchany.

Na drzewie życia
kolejna wiosna gra w zielone,
zaklęte w bitach
cyberprzestrzeni wypieszczonej.

Cyfrowy obraz
spowiły chmury brakiem łącza -
niejasną postać
w siatkę pikseli ktoś zaplątał.

Nieśmiałe słowa -
wyznania czasu wpółrealne,
pijana głowa
i znowu jakieś wiersze marne…

Na drzewie życia
zakwitły myśli i kasztany,
ptak znowu przysiadł
w bezsenny wieczór zasłuchany.


Rommerskirchen (DE)
4 kwiecień 2014


skaranie boskie

[Leon Gutner]

Toś mi teraz Małpo lirykę zdigitalizował
Uczyniłeś niezłą konkuręcję dla Glo w tym temacie.
I nie jest to bynajmniej marny wiersz .

Z ogromną przyjemnością .

L.G.

[Ewa Włodek]

cóż, teraz cyfrowy obraz coraz częściej zastępuje kontakt na żywo. Szkoda. Ładnie o tym rzekłeś, Skaranie...

serdeczność...
Ewa

[misza]

Dobry wiersz
A temat? Cóż...Życie idzie naprzód

[januszek]

Na drzewie życia
zakwitły myśli i kasztany,

zapytam bo choc' czas matur, to chyba nie o tym?
a klamra ładna. Dzienna taka.


Dodano -- 29 kwie 2014, 22:24 --

PS.
pytam o : drzewo życia.

[skaranie boskie]

Zawstydzacie mnie wszyscy.

I nie jest to bynajmniej marny wiersz .

Jest, Leonie.
Wzbraniałem się przed wklejeniem go tutaj.
To Glo mnie namówiła. W końcu nie same arcydzieła piszemy, a podzielić się nimi warto.

cóż, teraz cyfrowy obraz coraz częściej zastępuje kontakt na żywo.

Nie zastępuje, Ewo.
Przypomnij sobie czasy braku kontaktu. Kiedy jedyną formą rozmowy na odległość był list, który wędrował czasem i kilka tygodni. To zastąpił dziś cyfrowy obraz, nie nie kontakt na żywo. Pytanie tylko, czy dobrze się stało?

Życie idzie naprzód

Idzie naprzód.
Tylko, że tym naprzodem to się chyba cofa.
Nawet twój Jewgienij już nie napije się normalnej wódki, tylko jakąś chemiczną berbeluchę musi walić...
Dupa blada!

Dziękuję, że zajrzeliście w ten kolejny, cyfrowy wieczór.


O! Jeszcze Januszek zajrzał.
Pytasz o drzewo życia?
Słuszne pytanie. I mądre.
Co jest drzewem życia?
Nie lubię pisać instrukcji obsługi do wierszy, tym bardziej, że zawsze staram się pisać tak, żeby wiersz nie był szaradą. Ja myślę, że Ty doskonale wiesz, co - dla Ciebie - jest drzewem życia. Każdy to wie i dlatego każdy, kto przeczyta ten wiersz, będzie go traktował po swojemu. Zapewne Ty też.
A kwitnące kasztany?
Cóż? Wiosna, panie Januszku, wiosna...

[januszek]

więc ja czytam po swojemu:
Drzewo Życia

Dodano -- 30 kwie 2014, 9:40 --

[anastazja]

Ja myślę, że Ty doskonale wiesz, co - dla Ciebie - jest drzewem życia. Każdy to wie i dlatego każdy, kto przeczyta ten wiersz, będzie go traktował po swojemu. Zapewne Ty też.

I owszem Skaranie. U mnie drzewem życia jest krzyż. Ale mogą kwitnąć kasztany, o których piszesz. Mnie się podoba.

Pozdrawiam.

[lczerwosz]

Cyfrowy wieczór

Witaj w klubie ucyfrowionych na nieboskłonie.

[skaranie boskie]

U mnie drzewem życia jest krzyż. Ale mogą kwitnąć kasztany, o których piszesz.

Jeśli na tym krzyżu znajdujesz miejsce dla kwitnących kasztanów, to nie jest źle.
Umiesz wsłuchać się w ciszę poranka i w bezsenny wieczór.

Witaj w klubie ucyfrowionych na nieboskłonie.

na powitanie