A bez?

Jeśli masz odwagę - pochwal się swoimi pierwszymi tworami. Miej świadomość, że publikujesz je tutaj w celach czysto rozrywkowych!
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

A bez?

#1 Post autor: skaranie boskie » 09 gru 2011, 0:50

A bez?



Pluszcze gdzieś, wśród kamieni
skryta radość;
wśród cienia, w morzu zieleni
czyni zadość
braku słów. Nasze marzenia
szumią wiatrem
i słyszę - to przywidzenia!
A bez pachnie...


Już pustki nie ma - jest cisza.
Pieśnią senną
czarują kwiaty - kołyszą
grą niezmienną.
Niech w trójgraniastych serduszkach
świat zaśnie
jak niema, zielona puszcza.
A bez pachnie!
A bez pachnie...


Gądno
30 maj 1987



skaranie boskie
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: A bez?

#2 Post autor: Miladora » 09 gru 2011, 0:55

A wiesz, że mi się podoba? :)
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: A bez?

#3 Post autor: skaranie boskie » 09 gru 2011, 19:41

To miłe Miladoro.
Napisał mi się kiedyś... Taki gniotek z serduszkami itp.
Dawno było ale niesie piękne wspomnienie.
To miejsce naprawdę istnieje.
Czas je co prawda nieco posunął ale wciąż jest piękne.


Pozdrawiam :) :rosa:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: A bez?

#4 Post autor: Miladora » 09 gru 2011, 23:49

skaranie boskie pisze:To miejsce naprawdę istnieje.
To ciekawe, bo ja też mam takie miejsce i jak żywo stanęło mi przed oczyma. :)
A raczej miałam, bo ileś tam lat temu była wichura i został po nim jedynie wiatrołom.
Ale nazywaliśmy to miejsce "lusterko" - bo tak lśniła tafla wody na rzece. Daleko... na pograniczu Słowacji.

:vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

ODPOWIEDZ

Wróć do „MIŁE ZŁEGO POCZĄTKI”