Wspomnień niewiele po mnie pozostanie,
może jedynie wśród bezsennej nocy
poczujesz nagłe serca kołatanie
i łza niechciana zwilży twoje oczy.
Cienie się dziwne pojawią na ścianie,
chłód niespodziany przeniknie twe ciało,
nie bój się, nic się wielkiego nie stanie,
nikomu się stamtąd wrócić nie udało.
Nie jestem w piekle ale też nie w niebie,
trwam poza czasem w próżni zawieszony
i tylko wtedy przychodzę do ciebie
gdy zimny Księżyc prześwietla zasłony.
Może się uda przysiąść na fotelu
gdzie kot ulubiony leniwie zasypia,
może masz moje zdjęcie w portfelu
ale o to cię już nie zapytam.
Zaraz zniknę i zaśniesz do rana,
w dzień zapomnisz o nocnej wizycie,
że tu byłem u ciebie, kochana
bo już śladu nie będzie o świcie.
wizyta
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: wizyta
Nareszcie jakiś poetycki temat i wiersz brzmi całkiem sympatycznie - ale tylko w temacie .
Mnóstwo tu potknięć rytmicznych i słabiutkich rymów .
Jak dla Leona chyba najbardziej konkretny twój wiersz Jabb jaki czytałem .
Jak sam widzisz - można .
Z uszanowaniem L.G.
Mnóstwo tu potknięć rytmicznych i słabiutkich rymów .
Jak dla Leona chyba najbardziej konkretny twój wiersz Jabb jaki czytałem .
Jak sam widzisz - można .
Z uszanowaniem L.G.