Idę po śladach mego mistrza,
stąpam śladami Ildefonsa.
Cicha ulica Kanonicza,
a ja beztrosko po niej pląsam.
Patrzę do góry, nad dachami
Księżyc ukrywa swe oblicze
widząc jak my obaj pijani
trzymamy muzy dwie za cyce.
Jeszcze dwa kroki do Wawelu,
Kościuszko gromi nas z bastionu.
Trzymaj się stary przyjacielu,
nie ruszaj się, siedzisz na koniu!
Nad Wisłą wypiję jednego
z mistrzem Konstantym Ildefonsem,
on powie: Mów-że mi - kolego,
a ja uśmiechnę się pod wąsem.
Świt blady wstanie i Straż Miejska
przypieprzy się do mnie jak zwykle
ale ja się nie ruszę z miejsca,
takie uparte ze mnie bydlę.
przechadzka
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: przechadzka
Yhm uparte - trzymać muzy za cyce ? !!
Tym razem nie pomógł nawet Ilndefons
Z uszanowaniem L.G.
Tym razem nie pomógł nawet Ilndefons

Z uszanowaniem L.G.