Wiatrem porwane czarne chmury
szarżują hen po nieboskłonie
i widzę jakby tam u góry
pędziły ławą dzikie konie.
Tak oszalałe prą przed siebie
jak szarża ciężkiej kawalerii
pędzą nade mną tak po niebie,
a na nich jeźdźcy czterej gniewni.
czarne ich zbroje bez połysku
nie rdzą pokryte ale kurzem,
a wokół ich głów feeria błysków,
a tuż za nimi ciągną burze.
I tak w galopie rozpędzeni,
tętent ich koni wali grzmotem
gnają przed siebie jak szaleni
położyć wrogów swych pokotem.
Już nad głowami nam przebiegli
bo to nie do nas biegli w pędzie
zatem swój najazd tu odwlekli
ale na pewno kiedyś będzie.
I w tedy znów nadejdzie burza
w blasku błyskawic się pojawią
i niebo znowu się zachmurzy
nim oni krzyki nasze zdławią.
nadejdzie kiedyś noc ostatnia,
a gdy świt wstanie już po burzy
Ziemia nie będzie po nas stratna
bo nasza śmierć się jej przysłuży.
Dürer
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: Dürer
pewnie teraz ja zbiorę gromy za personalny atak
co nie ma miejsca w żadnym wypadku
zapewne opisujesz jakieś dzieło
ale z takimi rymami i drobnymi potknięciami
chyba, że to z góry założona konwencja, której nie akceptuję
nie przysparzasz mu chwały
a czy sobie - sam odpowiedz
co nie ma miejsca w żadnym wypadku
zapewne opisujesz jakieś dzieło
ale z takimi rymami i drobnymi potknięciami
chyba, że to z góry założona konwencja, której nie akceptuję
nie przysparzasz mu chwały
a czy sobie - sam odpowiedz
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dürer
zredukować wypełniacze w postaci zaimków
masz sporo powtarzających się myśli, tylko ciut inaczej ujętych
jedyne co, to rytmika tym razem na +
masz sporo powtarzających się myśli, tylko ciut inaczej ujętych
jedyne co, to rytmika tym razem na +
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Dürer
Trzecia strofa - trzecia i czwarta linijka nie pasują do reszty .
Jest coraz lepiej Jabb ale ...teraz z kolei bierzesz temat na warsztat i produkujesz zwrotki niejako .
Aż do finału . Skróciłbym nieco i na skróty osiągnął ten sam efekt . Bez lania wody .
A noc ostatnia i tak nadejdzie dla każdego .
I wcale nie z Kolesiami na koniach co mylą tor wyścigowy z błękitnym niebem .
Sorki za wolną interpretację
Z ukłonem L.G.
Jest coraz lepiej Jabb ale ...teraz z kolei bierzesz temat na warsztat i produkujesz zwrotki niejako .
Aż do finału . Skróciłbym nieco i na skróty osiągnął ten sam efekt . Bez lania wody .
A noc ostatnia i tak nadejdzie dla każdego .
I wcale nie z Kolesiami na koniach co mylą tor wyścigowy z błękitnym niebem .
Sorki za wolną interpretację

Z ukłonem L.G.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Dürer
Mnie się ten wiersz podoba, pomimo, iż widzę w nim sporo błędów.
Przeniesienie obrazu, już raz wykonanego klasyczną techniką - pędzlem - na zapis słowny.
Obraz widać, jednak ręka mistrza jakby się zachwiała kilkakrotnie i konie z obrazu galopują trochę jak kulawe.
Spróbuję wypunktować ich potknięcia.
Wiatrem porwane, czarne(...)
Zapisałbym ją tak:
Tak oszalałe prą przed siebie
jak szarża ciężkiej kawalerii
pędzą nade mną tak po niebie,
a na nich jeźdźcy czterej gniewni
No i oczywiście coś trzeba zrobić z ewidentnym wypełniaczem "tak" w trzecim wersie.
Po drugie, na końcu pierwszego wersu dałbym myślnik albo jakiś inny znak przestankowy. Może być przecinek, ale chyba myślnik byłby lepszy, bardziej oddzielałby znaczenia.
Jest jeszcze po trzecie. "A wokół ich głów" gubi rytm.
Może warto by odwrócić i napisać "głów ich". Jednak taki układ akcentuje się trochę inaczej, bardziej "prowierszowo".
Dwie ostatnie strofy również mają braki interpunkcyjne.
Ponadto o ziemi piszemy wielką literą tylko w przypadku, gdy mamy na myśli planetę. Tu - jak wynika z kontekstu - masz na myśli raczej to, co pod niebem...
Wiem, że pocisnąłem, Jabber.
Uwierz, zrobiłem to właśnie dlatego, że wiersz mi się spodobał.
Pozdrawiam

Przeniesienie obrazu, już raz wykonanego klasyczną techniką - pędzlem - na zapis słowny.
Obraz widać, jednak ręka mistrza jakby się zachwiała kilkakrotnie i konie z obrazu galopują trochę jak kulawe.
Spróbuję wypunktować ich potknięcia.
Wiersz pisany z interpunkcją, więc pomiędzy kolejnymi określeniami powinien pojawić się przecinek.jabberwocky pisze:Wiatrem porwane czarne chmury
Wiatrem porwane, czarne(...)
W tej zwrotce znowu interpunkcja.jabberwocky pisze:Tak oszalałe prą przed siebie
jak szarża ciężkiej kawalerii
pędzą nade mną tak po niebie,
a na nich jeźdźcy czterej gniewni.
Zapisałbym ją tak:
Tak oszalałe prą przed siebie
jak szarża ciężkiej kawalerii
pędzą nade mną tak po niebie,
a na nich jeźdźcy czterej gniewni
No i oczywiście coś trzeba zrobić z ewidentnym wypełniaczem "tak" w trzecim wersie.
Po pierwsze, brak wielkiej litery na początku zdania.jabberwocky pisze:czarne ich zbroje bez połysku
nie rdzą pokryte ale kurzem,
a wokół ich głów feeria błysków,
a tuż za nimi ciągną burze.
Po drugie, na końcu pierwszego wersu dałbym myślnik albo jakiś inny znak przestankowy. Może być przecinek, ale chyba myślnik byłby lepszy, bardziej oddzielałby znaczenia.
Jest jeszcze po trzecie. "A wokół ich głów" gubi rytm.
Może warto by odwrócić i napisać "głów ich". Jednak taki układ akcentuje się trochę inaczej, bardziej "prowierszowo".
Kolejny brak znaku przestankowego między drugim i trzecim wersem.jabberwocky pisze:I tak w galopie rozpędzeni,
tętent ich koni wali grzmotem
gnają przed siebie jak szaleni
położyć wrogów swych pokotem.
Już nie chce mi się o interpunkcji - zasada, moim zdaniem jest prosta - albo jej nie używasz, albo używasz konsekwentnie. Wytłuściłem Ci jednak dwa słowa, które - moim zdaniem - nie powinny zbyt blisko ze sobą sąsiadować.jabberwocky pisze:Już nad głowami nam przebiegli
bo to nie do nas biegli w pędzie
zatem swój najazd tu odwlekli
ale na pewno kiedyś będzie.
Dwie ostatnie strofy również mają braki interpunkcyjne.
Ponadto o ziemi piszemy wielką literą tylko w przypadku, gdy mamy na myśli planetę. Tu - jak wynika z kontekstu - masz na myśli raczej to, co pod niebem...
Wiem, że pocisnąłem, Jabber.
Uwierz, zrobiłem to właśnie dlatego, że wiersz mi się spodobał.
Pozdrawiam




Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl