zabagnienie

[januszek]

Ewo masz trochę racji z tymi pozorami, ale nie mam teraz pomysłu jak to zmienić, ale pomyślę

pierwsze pozory pominąć, pułapka musi być taka żeby ofiara nie poznała : że to pozory, dopiero jak wpadnie, ale TO już będzie za póżno.
Przecież chodzi o to aby wdepnąć w to .... ["bagno"]
wiersz opisuje nasz realny świat, a nie jak omijać zabagnienia.dlatego najlepiej :

bezpieczny krok ale jak to pozory
nic nie jest takie jak się wydaje

i dalej
drugim biegunem jest :

https://www.youtube.com/watch?v=4-htBDTdWic

czego życzę.

[Nula.Mychaan]

Dziękuję Zimny i Anastazjo

[Alek Osiński]

właśnie zależało mi by nie było kontrapunktu, puenta jest otwarta
Najwyraźniej do Ciebie nie trafiłam tym tekstem

nie, tekst dobrze napisany, tylko że moim zdaniem nie do końca wykorzystany potencjał,
bo bez kontrapunktu właśnie chyba zamykasz, a nie otwierasz puentę, a jakiś kontrapunkt
otworzyłby przestrzeń, którą można by przepłynąć, albo przebrnąć w jakiś tam sposób,
co przy kwestii bagna nie jest całkiem bez znaczenia, mi akurat tego brakuje,
ale się nie przejmuj, bo to tylko punkt widzenia, rzecz jasna

[Nula.Mychaan]

Alek ja się nie przejmuję, bo każdy może czytać w inny sposób
Lubię się zderzyć z cudzym punktem widzenia, więc inne spojrzenie może mi tylko pomóc
Teraz nie mam pomysłu jak go zmienić i czy chce go zmienić, ale wcale nie wykluczam, że kiedyś to zrobię
A Twoje uwagi są jak najbardziej mile widziane pod moimi tekstami
Nie oczekuje głaskania