Spójrz! Pani na włościach, czerwona i smukła,
tnie snopami światła podniebne szyfony,
u stóp jej przycupnął las mroczny, bukowy;
w zbełtanej szarości widm na morzu szuka.
Gdy wieczór rozwiesił słony chłód nad klifem,
wiatr zastygł wśród liści, mrok pełznie po zboczach,
latarnia wyciąga ku falom ramiona,
wbiła jasne ostrza w ołowianą ciszę.
Blaskiem daje znaki, by ustrzec przed śmiercią.
Znosi chłosty szkwałów i żarliwość słońca,
zapatrzona w kipiel, niby w grzmiące piekło.
Samotna z rozkazu – przegania, odtrąca.
Tylko duchy statków ją czasem nawiedzą,
niestraszne im skały ciemnego przylądka.
____________________
Glo.
Latarnia morska (Rozewie)
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Latarnia morska (Rozewie)
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Latarnia morska (Rozewie)
Proszę bardzo jak można przenieść w świat poezji latarnię
Przykład który może służyć za wzór.
Znam twoje możliwości Glo a i tak za każdym razem jestem ujęty i zaskoczony tym co czytam .
Poza tym ?
Jaki jest wiersz - każdy widzi .
A ten jest po prostu świetny .
Z przyjemnością L.G.

Przykład który może służyć za wzór.
Znam twoje możliwości Glo a i tak za każdym razem jestem ujęty i zaskoczony tym co czytam .
Poza tym ?
Jaki jest wiersz - każdy widzi .
A ten jest po prostu świetny .
Z przyjemnością L.G.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Latarnia morska (Rozewie)
oj, Glo! Niby taka zwyczajna latarnia morska na zwyczajnym Rozewiu, a jednak - nie zwyczajna. Bo latarnia morska - to dość ciekawa symbolika: i symbol ochrony i opieki w obliczu niebezpieczeństwa, i niebiańskiej przystani, do której żegluje dusza po niebezpieczeństwach wędrówki w życiu, no i - Freudowski symbol falliczny (ale jemu się wszystko kojarzyło z tymi częściami ciała). I u Ciebie - ta symbolika (prócz Freuda, rzecz jasna) - jest, jest. Lśni latarnia, wabi i przestrzega...
uśmiechy posyłam...
Ewa


uśmiechy posyłam...
Ewa
-
- Posty: 130
- Rejestracja: 19 cze 2014, 21:17
- Lokalizacja: Gród Kraka
Re: Latarnia morska (Rozewie)
ciekawe metafory i świetny klimat wiersza
z przyjemnością przeczytałam...

Po każdym dniu trzeba postawić kropkę, przewrócić kartkę i zacząć na nowo...
/Phil Bosmans/
/Phil Bosmans/
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Latarnia morska (Rozewie)
No tak, dobry Autor napisze wiersz nawet o agrafce, w tym wypadku - latarnia. Ładnie Glo. 

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"