Samotność

[eka]

No nie...

[Fałszerz komunikatów]

Spłoszyłaś go

[eka]

O, przepraszam peela, chyba nie rozpoznałam jego determinacji.
Na pewno wyjdzie ze swej samotni, wierzę w Twoją moc, Fałszerzu.

[Fałszerz komunikatów]

Ale jemu jest dobrze w samotności Przestraszyłem Cię? Przepraszam

[haiker]

Punktem wyjścia tego wiersza jest jakieś zgorzknienie, co fatalnie zaważyło na jego treści. Dodatkowo wskazuje na utrudnienie wyjścia brak wersa zaczynającego się od samogłoski.

W tej samotni brakuje światła, powietrza, zewnętrza. To nie jest izdebka, do której się idzie, by Pan oddał.

Zasadniczo to jest spisane zatwardzenie mentalne.

[Fałszerz komunikatów]

Jakie zgorzknienie, przeczytaj ten wiersz jeszcze raz, panie haiker
Wersa? Nie znam takiego
Oczywiście, mógłby zacząć się inaczej, zawsze można go jakoś przerobić Jak każdy wiersz
Widzę, że Ty też dyskryminujesz peela