Liryczne skutki nadużywania samogonu ;)

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Liryczne skutki nadużywania samogonu ;)

#1 Post autor: Gloinnen » 10 gru 2011, 16:14

Na szybach pyłem ametystowym
noc się skropliła.
Deszcz niczym bimber strzelił do głowy.
Właśnie ta chwila -
myśli kosmate wpuszcza przez okno;
sen nic nie pomógł.
Wirując z wiatrem, mkną pod nieboskłon
globy bez domów.
Co tu się dzieje? – zaraz zobaczysz.
W górę kurtyna!
Spójrz - oto wena wkłada pstrokaty
Strój arlekina.
Ironia z chandrą tańczą w duecie,
trzeszczy latarnia;
cholera wzięła marną orkiestrę
I didaskalia.

***
Aż w półmrok cisza wdarła się - wreszcie
koniec zabawy.
Czas witać ranek mokrym falsetem
w pustej sypialni.


____________________
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Liryczne skutki nadużywania samogonu ;)

#2 Post autor: e_14scie » 10 gru 2011, 16:22

:ok:
Gloinnen pisze:Czas witać ranek mokrym falsetem
w pustej sypialni.
:)
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Liryczne skutki nadużywania samogonu ;)

#3 Post autor: Miladora » 10 gru 2011, 16:26

Biorę. Lubię taki rytm. :)
A liryczne skutki nadużywania samogonu nie są mi niestety obce. :wstyd:

Ale żeby nie było, że Cię oszczędzam, to szczypta czepialstwa: ;)
Jedziesz po bandzie i to z temperamentem, a potem nieco skacowana pointa. Hmm... :myśli:
Nie dodałabyś jej jakiegoś smaczku jeszcze?

Aż w półmrok cisza wdarła się echem,
wszystko do bani.
Czas witać ranek mokrym falsetem
w pustej sypialni.

Czy jakośtak... :sorry:

Dobrego :vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Liryczne skutki nadużywania samogonu ;)

#4 Post autor: Leon Gutner » 10 gru 2011, 18:08

Jak lirycznie to mogą być nawet skutki .
I pusty pokój
Fajne :ok:

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Liryczne skutki nadużywania samogonu ;)

#5 Post autor: Ewa Włodek » 10 gru 2011, 18:14

no, to luuuu - na całość...I w tej sytuacji - pusta sypialnia to nie tak źle, gorzej by było, gdyby się w tej sypaialni znalazł jeszcze ktoś, na czyj widok - tylko znów się upić...
;) ;) ;)

Spodobał mi się wiersz, Glo...
:ok:

Pozdrawiam ciepło
Ewa

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Liryczne skutki nadużywania samogonu ;)

#6 Post autor: skaranie boskie » 11 gru 2011, 22:02

Miałem już okazję czytać ten wiersz.
Chyba po nim zasłynęłaś bimberkiem.
Rzeczywiście samogon bywa bogaty w następstwa.
I jedno wiem - nie rozwiązuje problemów.

Mleko też.


Pozdrawiam :) :rosa: :rosa: :rosa:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Liliana
Posty: 1424
Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07

Re: Liryczne skutki nadużywania samogonu ;)

#7 Post autor: Liliana » 11 gru 2011, 22:38

Świetny tytuł, Glo!
Myślę jednak, że liryczne to są one raczej w czasie spożywania, później z reguły okazują się całkiem innymi.
Ale poratować się bimberkiem czasem można, wszystko dla ludzi. :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”