Moim zdaniem opisujesz tu Sąd Ostateczny i wyznanie grzechów. Musimy zachować mowę, by je wyliczyć
Tak, wtedy wszystkie brudy wyjdą na powierzchnie - to co niewidoczne, stanie się widzialne - podobno pacjenci w stanie śmierci klinicznej twierdzą, że ich biografia jest zapisywana i wyświetlana jak film. Coś w tym jestO:
W zakamarkach
sumienia rozrastają się dzielnice
czerwonych latarni. - ten fragment najbardziej:)
Ciszę czyta się na głos - paradoks - to czego nie będziemy chcieli wypowiedzieć, wyspowiadamy jak na spowiedzi (bo to w sumie będzie spowiedź;)
ssący głód - a po co określasz głód?
Żeby świt radośnie zakwitł w buzi
różowym lizakiem. - tak, peel przechodzi przez Czyściec
od końca, od postawionej kropki
na końcu publicznego parku, gdzie wycięto w pień
drzewa i ludzi. - ups, peelowi raczej czyściec nie pomoże, chyba, że przyznanie się do winy złagodzi karę
Świetny tytuł:)
To bardzo dobry wiersz, Glo
