W twoim domu

[Fałszerz komunikatów]

rodzina podzieliła się na trzy części
pragnąc chwili spokoju

moherowe babcie karmią ją zepsutymi owocami

opowiadają o tym jak cywilizacja wciąż idzie do przodu
a tym samym oddala

gdy nastanie czas
dzieci zostaną odebrane ze szkoły

[haiker]

Niejasne kim jest ta "ją" z pierwszego wersu.

Druga zwrotka jest niepokojąca, w połączeniu z trzecią, wydaje się zadawać pytanie, czy celem cywilizacji nie jest właśnie schronienie, azyl, bezpieczeństwo itp., określone tutaj jako "spokój".

Czwarta ponownie niejasna, bliska bełkotu.

Biorąc pod uwagę pierwszą i ostatnią, może być tak, że moja interpretacja nie jest tożsama z zamysłem twórcy.

[Fałszerz komunikatów]

Nie jest bełkotem, tu wszystko ma swój sens, zapewniam Cię.

[haiker]

Nie jest bełkotem, tu wszystko ma swój sens, zapewniam Cię.

To zróbmy jak w pokerze. Mówię: sprawdzam, a ty wyjaśnij ten sens.

[Fałszerz komunikatów]

Dawaj

[haiker]

Dawaj

No tak, ale ja już komentarz wyżej napisałem "mówię: sprawdzam". Nie wiem co mam "dawać".

[Fałszerz komunikatów]

Nie, dam się wyżyć innym komentującym