życie jest złudzeniem optycznym

[żakote]

początek dnia z niczego tworzy się pejzaż
za oknem ani wiatr ani deszcz ani słońce
ogólny bałagan niejasność wypowiedzi
sam na sam z bogami wyzbyty siebie
oswajam się z widokiem pustych ścian
przerażenie pustka plazma rachunek życia
jestem mieszkańcem idiotycznego świata
gotów uklęknąć albo zniknąć

[haiker]

Oto wiersz!

Uchwycenie wyłaniania się poranka, ze świetnym bałaganem. Rytm nieco się waha przy wyzbyciu siebie i bogach, ale nie na tyle by upaść, ale raczej na wzięcie oddechu.
Dalej "przerażenie" niepotrzebne, za mocne. Również obecność plazmy należy bardziej usprawiedliwić.

Końcówka ponownie na dobrym torze, tutaj "uklęknąć" nie wiąże się nazbyt mocno z wcześniejszymi bogami.

Całość się kiwa.

[coobus]

Zapisany niewidocznym pyłkiem we wszechświecie - zaznaczony zagubieniem tu na ziemi. Tak jak wielu innych, być może i9ja. Stąd zapewne moje zrozumienie. I przychylny odbiór wiersza, uznaję go za naprawdę dobry

[żakote]

Oto wiersz!

Uchwycenie wyłaniania się poranka, ze świetnym bałaganem. Rytm nieco się waha przy wyzbyciu siebie i bogach, ale nie na tyle by upaść, ale raczej na wzięcie oddechu.
Dalej "przerażenie" niepotrzebne, za mocne. Również obecność plazmy należy bardziej usprawiedliwić.

Końcówka ponownie na dobrym torze, tutaj "uklęknąć" nie wiąże się nazbyt mocno z wcześniejszymi bogami.

Całość się kiwa.

Dzięki haiker za komentarz. Jak zwykle, wiersz rozłożyłeś na czynniki pierwsze.

Dodano -- 20 lip 2014, 15:19 --

Zapisany niewidocznym pyłkiem we wszechświecie - zaznaczony zagubieniem tu na ziemi. Tak jak wielu innych, być może i9ja. Stąd zapewne moje zrozumienie. I przychylny odbiór wiersza, uznaję go za naprawdę dobry

Dziękuję coobusie za komentarz.

[Fałszerz komunikatów]

Rysujesz tu wizję człowieka opuszczonego, z przedmiotami kultu w swym domu. To co dzieje się za oknem to pewnie metafora świata zewnętrznego, który jest dla peela obcy.
Tak, wiele osób robi wokół swego domu, tudzież prywatności twierdzę. Zamykamy się na innych, bo nie mamy innego wyboru - takie jest wg mnie przesłanie wiersza...

[pietrek]

no to albo-albo
żdu

[żakote]

Rysujesz tu wizję człowieka opuszczonego, z przedmiotami kultu w swym domu. To co dzieje się za oknem to pewnie metafora świata zewnętrznego, który jest dla peela obcy.
Tak, wiele osób robi wokół swego domu, tudzież prywatności twierdzę. Zamykamy się na innych, bo nie mamy innego wyboru - takie jest wg mnie przesłanie wiersza...

Niemalże w pełni uchwyciłeś przesłanie wiersza.
Dzięki Fałszerzu.

[karolek]

Bardzo mądre i oryginalnie ujęte słowa.

[Bożena]

świetnie nakreślona atmosfera w wierszu-

estem mieszkańcem idiotycznego świata
gotów uklęknąć albo zniknąć

- peel musi zdecydować czy świat w ktorym żyje wart jest życia- podoba mi się wiersz pozdrawiam

[Adela]

Wiersz ładnie się zaczyna, niestety, jak dla mnie, puenta jest zbyt oczywista.
Pozdrawiam,
A.