*** jest gdzieś droga
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
*** jest gdzieś droga
*** jest gdzieś droga
jest gdzieś droga
po której kurz tańczy w objęciach słońca
latem a jesienią
pełzają kałuże nadmiarem deszczu pijane
są opłotki
ze sztachetami po przejściach
które próbują objąć kalekimi ramionami
strzechy
gdzie już żaden czarno-biały klekot
nie siada
gdzie cisza spełniona zapieckiem
krzyczy
ustami dziurawych okien
i skrzypiących drzwi
tylko dziczki wiśnie
ciepłą błyszczącą czerwienią
nieposkromionego potomstwa
wlewają w drewniane ściany
ulatujące dusze dawnych gospodarzy
jest gdzieś taka droga
jest gdzieś
we mnie
zawsze
Łódź.30.08.2005.
jest gdzieś droga
po której kurz tańczy w objęciach słońca
latem a jesienią
pełzają kałuże nadmiarem deszczu pijane
są opłotki
ze sztachetami po przejściach
które próbują objąć kalekimi ramionami
strzechy
gdzie już żaden czarno-biały klekot
nie siada
gdzie cisza spełniona zapieckiem
krzyczy
ustami dziurawych okien
i skrzypiących drzwi
tylko dziczki wiśnie
ciepłą błyszczącą czerwienią
nieposkromionego potomstwa
wlewają w drewniane ściany
ulatujące dusze dawnych gospodarzy
jest gdzieś taka droga
jest gdzieś
we mnie
zawsze
Łódź.30.08.2005.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: *** jest gdzieś droga
ooo, P.A.R-rze, pięknie opisałeś tę Swoją drogę...Tę - w Tobie...
Pozdrawiam ciepło, z uśmiechem
Ewa

Pozdrawiam ciepło, z uśmiechem
Ewa
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: *** jest gdzieś droga
Piękny klimat, PAReńku. 
Ale czas na małe przyczepianko:
- ze sztachetami po przejściach
które próbują objąć kalekimi ramionami - wpada na siebie.
Dałabym:
- ze sztachetami po przejściach
które próbują wziąć strzechy
w kalekie ramiona
- gdzie cisza spełniona zapieckiem
krzyczy - krzyczącej ciszy było już od metra. Pokuś się o coś lepszego.
Tak, tak, wiem... zabijam spontaniczność itepe...


Ale czas na małe przyczepianko:

- ze sztachetami po przejściach
które próbują objąć kalekimi ramionami - wpada na siebie.
Dałabym:
- ze sztachetami po przejściach
które próbują wziąć strzechy
w kalekie ramiona
- gdzie cisza spełniona zapieckiem
krzyczy - krzyczącej ciszy było już od metra. Pokuś się o coś lepszego.
Tak, tak, wiem... zabijam spontaniczność itepe...


Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
Re: *** jest gdzieś droga
Bardzo dobrze napisane, nie ma się do czego przyczepić
podoba mi się.
Pozdrawiam

Pozdrawiam

- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: *** jest gdzieś droga
ona raczej nasza, jeśli ktoś jeszcze pamięta ...Ewa Włodek pisze:ooo, P.A.R-rze, pięknie opisałeś tę Swoją drogę...Tę - w Tobie...
i nie grymasi
więcej ikon nie ma


Dodano -- 11 gru 2011, 0:34 --
po ponad sześciu latach, biezabrazjeMiladora pisze:Tak, tak, wiem... zabijam spontaniczność itepe...
mnie tamtego już nie ma
a wersy wciąż w kolejce do NFOZ
z garotą w dłoni ...
Dodano -- 11 gru 2011, 0:40 --
szkoda, myślałem, że moje macki reagują na super glueSamoZuo pisze:nie ma się do czego przyczepić
może nastepnym razem jakiś patex ...

-
- Posty: 117
- Rejestracja: 09 gru 2011, 11:33
- Lokalizacja: Bemowo
Re: *** jest gdzieś droga
"jest gdzieś
we mnie
zawsze"
Może bez tego było by ciekawiej?
we mnie
zawsze"
Może bez tego było by ciekawiej?

- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: *** jest gdzieś droga
może ...Coffee Creeper pisze:Może bez tego było by ciekawiej?
Re: *** jest gdzieś droga
siała baba mak
nie wiedziała jak
a dziad wiedział
nie powiedział
a to było...
m
nie wiedziała jak
a dziad wiedział
nie powiedział
a to było...
m
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: *** jest gdzieś droga
nie ma to jak pełne zrozumienie ...
cmok
cmok