Moim ojcem jest niemiecki żołnierz
albo radziecki sołdat
moja babcia krwawiła
tatarską juchą
a może bardziej nordycką
pojęcie wschód zaczyna się tutaj
ale doprawdy nie wiem gdzie kończy
południe pachnie Cyganem
i leczo
bo Włoch i Hiszpan to
już obszary zamorskie
chyba tylko północ ma wyraźną
granicę
a ty mi każesz coś skreślać
na jednej kartce
gdy w mym szpiku
jest ich
trzysta trzydzieści jeden
Między klauzulą a sumieniem
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Między klauzulą a sumieniem
Tym razem muszę pochwalić.
Poproszę tylko o przybliżenie magicznej końcówki wyrażonej liczbami, jeśli to nie będzie problem.
Wybacz małpie niedomyślność, te stwory już tak mają.
Nie czepiam się, wiersz mi się podoba i przemawia do mnie, może z powodu tematyki, która mi nieobca.
Jednak można.

Poproszę tylko o przybliżenie magicznej końcówki wyrażonej liczbami, jeśli to nie będzie problem.
Wybacz małpie niedomyślność, te stwory już tak mają.
Nie czepiam się, wiersz mi się podoba i przemawia do mnie, może z powodu tematyki, która mi nieobca.
Jednak można.



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
Re: Między klauzulą a sumieniem
Również podoba mi się ten wiersz, jego surowość, uzasadniona bezkompromisowa postawa peela.
Pozdrawiam,
A.
Pozdrawiam,
A.