cyklady zmysłów

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
marta zoja
Posty: 1039
Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11

cyklady zmysłów

#1 Post autor: marta zoja » 31 lip 2014, 14:51

przywołuję cię śpiewem niewinna
staję się muzyką każdego portu
wyszukuję wstążki ognia Naksos
wplatane dotykiem nieśpiesznie

płaczę ale uwierz w duchu śmieję się
jak wygrywasz rytmicznie symfonię
ogrodów oliwnych ekspansji Iosu
winnego krzewu w ciele podbitej fortecy

jeden za drugim puls życia tkane ptaki
wielkie pochłanianie siebie pocałunkami
stradivariusów okien do nieba Mykonos
niekończących się koncertów ciałem

ujmujesz kompozycje zachodem słońca
na dwie pasje zapachem świętego Delos
światła w oczach Apollo wszystko śpiewa
od morza po myśli uległe Artemidy

płynące po złote runo studnią bez dna

Wyspy greckie, to znaczy wieczność, sięgające początków czasu... zasłyszane
Ostatnio zmieniony 09 sty 2015, 19:56 przez marta zoja, łącznie zmieniany 1 raz.
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: cyklady zmysłów

#2 Post autor: Alek Osiński » 04 sie 2014, 1:26

marta zoja pisze:ale uwierz w duchu śmieję się
A to najważniejsze Marto, więc obrałaś dobry kierunek,
a i mi się ten kierunek "widzi"

chciałem Cię uraczyć melodią, ale jakiś złośliwy wirus
całkiem zblokował mi "you tube" więc niestety, tym razem
na sucho

Pozdrawiam:)

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: cyklady zmysłów

#3 Post autor: eka » 04 sie 2014, 15:46

Przepych, wręcz barokowy a w tle Grecja z jej kulturowym rozmachem, barwnością.
Ciekawe zderzenie i tryskające źródła emocji.
:rosa:

Awatar użytkownika
Bożena
Posty: 1338
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32

Re: cyklady zmysłów

#4 Post autor: Bożena » 04 sie 2014, 17:06

Z przyjemnośscią poczytałam i powedrowałlam po greckich wyspach- pozdrawiam :)

haiker
Posty: 704
Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00

Re: cyklady zmysłów

#5 Post autor: haiker » 04 sie 2014, 19:47

Trochę dużo tego baroku (już Naksos czyni mocny ryt, a tu jeszcze wplatanie, ekspansja, stradiwariusy itp. Zwłaszcza te ostatnie z innej czasoprzestrzeni.

Uwierz w duchu - czy to zamierzone nawiązanie do filmu z D. Moore i P. Swayze?

O ile sam wiersz da się czytać przy wzięciu poprawki na styl i tematykę, to koniec - od "Wyspy greckie, to znaczy wieczność" ma posmak zasmażki.

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: cyklady zmysłów

#6 Post autor: coobus » 05 sie 2014, 15:45

Nie znam tych wysp. A wiersz naprawdę dobry, wędrując przez strofy wyniosłem podobne uczucie zadowolenia, jakbym zwiedzał Cyklady. Wiem, to nadużycie, ale wyrażam w ten sposób satysfakcję z czytania. Brawo, Marto :bravo:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Napoleon North

Re: cyklady zmysłów

#7 Post autor: Napoleon North » 05 sie 2014, 21:21

Ave

:ok: :rosa: :rosa:

marta zoja
Posty: 1039
Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11

Re: cyklady zmysłów

#8 Post autor: marta zoja » 06 sie 2014, 9:41

Alek Osiński pisze:chciałem Cię uraczyć melodią, ale jakiś złośliwy wirus
całkiem zblokował mi "you tube" więc niestety, tym razem
na sucho
Alku dziękuję i za to melodia na " mokro " i otarcie każdych łez...

... i nie zatopi nas pokusa, ani strach... lądu toń ochroni dom... jak fastryga... i wtedy kiedy ja będę blisko...

http://youtu.be/eJ5SEczZq30

Dodano -- 06 sie 2014, 8:51 --

eka, Bożenko
zdarzenie, to tylko moja wyobraźnia... czyż niewiadoma myśli i zdarzeń, która dzieje się w naszej głowie, nie jest ciekawsza od doświadczania...

może dlatego te złocenia i przepych haiker
haiker pisze:Uwierz w duchu - czy to zamierzone nawiązanie do filmu z D. Moore i P. Swayze?

Ale wpadłeś jak... śliwka w kompot :) Tak to mój ulubiony film

Dodano -- 06 sie 2014, 8:59 --

Coby ja też ich nie znam :) to jest nas dwoje... czytałam o nich i oglądałam zdjęcia :) i tak mnie poruszyły... ile można smucić się... lepiej dostrzec magię na wyciągnięcie dłoni... tym bardziej cieszę się
coobus pisze: wędrując przez strofy wyniosłem podobne uczucie zadowolenia, jakbym zwiedzał Cyklady.
:) Dziękuję

Dodano -- 06 sie 2014, 9:05 --

Napoleon North Ave :)
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”