Pragnęła pójść do nieba
Pragnęła pójść do nieba
Jakby czekała aż straci mnie z oczu
że to miejsce jest właśnie dla niej
w ramionach słońca
w orszaku promieni
Przestała oddychać
Chwila kiedy można powiedzieć
że byłaś niepowtarzalna jedyna
pierwsza i ostatnia
ty która odeszłaś
że to miejsce jest właśnie dla niej
w ramionach słońca
w orszaku promieni
Przestała oddychać
Chwila kiedy można powiedzieć
że byłaś niepowtarzalna jedyna
pierwsza i ostatnia
ty która odeszłaś
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: Pragnęła pójść do nieba
Smutny wiersz, żakote...Peelka nie bała się śmierci, z którą nie potrafił się zgodzić peel. Podobno człowiek czuje zbliżający się koniec, a przed śmiercią mózg produkuje miliony endorfin. To wielkie szczęście dla nas, szkoda, że ten proces ma miejsce tuż przed śmiercią...Zapewne peelka była żoną peela. Postanowił, że nie zwiąże się już z żadną kobietą, bo na świecie nie znajdzie doskonalszej istoty...
Poruszający wiersz, żakote. No, może ta linijka z brakiem oddechu jest zbyt dosłowna, ale da się przeboleć;)
Poruszający wiersz, żakote. No, może ta linijka z brakiem oddechu jest zbyt dosłowna, ale da się przeboleć;)
-
- Posty: 704
- Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00
Re: Pragnęła pójść do nieba
Początek, tzn.:
Jakby czekała aż straci mnie z oczu
że to miejsce jest właśnie dla niej
dawał nadzieję na niezły wiersz.
Ale widocznie blask oślepił i można powiedzieć, że autor warsztatem nie dotrzymał kroku emocjom peela. Za dużo wprost, można raz, ale niech będą bardziej osobiste. Alternatywą jest krótki napis na grobie lub nekrolog.
Jakby czekała aż straci mnie z oczu
że to miejsce jest właśnie dla niej
dawał nadzieję na niezły wiersz.
Ale widocznie blask oślepił i można powiedzieć, że autor warsztatem nie dotrzymał kroku emocjom peela. Za dużo wprost, można raz, ale niech będą bardziej osobiste. Alternatywą jest krótki napis na grobie lub nekrolog.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Pragnęła pójść do nieba
Popieram przedmówcę.
Re: Pragnęła pójść do nieba
Dziękuję za komentarze.
Mojemu wierszowi można zarzucić niedoskonałość warsztatową, ale nie usprawiedliwiając się, doslowność zapisu była przeze mnie zamierzona.
Mojemu wierszowi można zarzucić niedoskonałość warsztatową, ale nie usprawiedliwiając się, doslowność zapisu była przeze mnie zamierzona.
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Pragnęła pójść do nieba
Jakby czekała aż straci mnie z oczu
że to miejsce jest właśnie dla niej
w ramionach orszaku przestała oddychać
niepowtarzalna jedyna pierwsza i ostatnia
Wybacz ingerencję, tak mi się poczytało. Bardzo osobisty wiersz. Współczuję peelowi. Pozdrawiam.
że to miejsce jest właśnie dla niej
w ramionach orszaku przestała oddychać
niepowtarzalna jedyna pierwsza i ostatnia
Wybacz ingerencję, tak mi się poczytało. Bardzo osobisty wiersz. Współczuję peelowi. Pozdrawiam.

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 183
- Rejestracja: 24 wrz 2013, 10:18
Re: Pragnęła pójść do nieba
Wiersz od Przestała jakiś niespójny gramatycznie, ale to ładne:

żakote pisze:w ramionach słońca
w orszaku promieni

Re: Pragnęła pójść do nieba
Jakiś niespójny gramatycznie?Berele pisze:Wiersz od Przestała jakiś niespójny gramatycznie, ale to ładne:żakote pisze:w ramionach słońca
w orszaku promieni
Widać, że znajomość gramatyki nie jest twoją mocną stroną.