SERENADA
wieczór tłucze się
w akwarium
nie wiadomo skąd
czerpie czarną wodę
do jutra
nie pytajcie
o bezruch i milczenie
ryby nie potrafią
oddychać światłem
serenada
-
- Posty: 755
- Rejestracja: 30 maja 2012, 22:11
- Lokalizacja: Wiszące Ogrody
serenada
Do każdego pięknie się uśmiecham:)))
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: serenada
Udany wiersz. Chociaż wyczuwam też jakąś sprzeczność
i w pierwszej chwili myślałem, że zamiast "do jutra" powinno być
"od jutra" co by skazywało istotną zmianę na gorsze, ale zważywszy na tytuł,
chyba właśnie chodzi o pozytywny przełom - wyzwolenie
poprzez "serenadę", która jednak musi trwać żeby podtrzymać wątpiących...
Pozdrawiam
i w pierwszej chwili myślałem, że zamiast "do jutra" powinno być
"od jutra" co by skazywało istotną zmianę na gorsze, ale zważywszy na tytuł,
chyba właśnie chodzi o pozytywny przełom - wyzwolenie
poprzez "serenadę", która jednak musi trwać żeby podtrzymać wątpiących...
Pozdrawiam
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: serenada
Gorzka i rozbudowana metafora. Serenada - miłosna pieśń śpiewana wieczorem, a tutaj wieczór jak akwarium z czarną wodą w bezruchu i rybami. Serenada jak światło, do nich nie dotrze.
Może poranek zmieni sytuację peela.

Może poranek zmieni sytuację peela.
Ciekawy zamysł i dobry wiersz.semiramida pisze:wieczór tłucze się
w akwarium

-
- Posty: 704
- Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00
Re: serenada
Nie wiem po co powtórzenie tytułu w tekście wiersza, jeszcze dużymi literami.
wieczór tłucze się
w akwarium
Przebogate zdanie, oczywiście w związku z późniejszą hydrozagadką w kolorze black.
Wieczór, noc jako płyn. Ciemny, ale ograniczony akwarium. Dodatkowo wieloznacznie tłucze się - i jako zakończenie, rozwiązanie go, ale także zgiełk wieczorny oraz jako życie i dawanie o sobie znaku.
I to wszystko jest świeże, mimo użycia wytartego przecież rekwizytu (noc czarna jak smoła albo atrament, gdzie obie te rzeczy są czarnymi płynami).
Czerpanie wody do jutra - aby przetrwać. Bezruch i milczenie jako cechy ryb, ale raczej dziennych, które muszą dotrwać do rana.
Wtręt o oddychaniu światłem bardzo znienacka - ale to nie w tym rzecz; brak smużki-strużki choćby na zakreślenie zaproszenia.
wieczór tłucze się
w akwarium
Przebogate zdanie, oczywiście w związku z późniejszą hydrozagadką w kolorze black.
Wieczór, noc jako płyn. Ciemny, ale ograniczony akwarium. Dodatkowo wieloznacznie tłucze się - i jako zakończenie, rozwiązanie go, ale także zgiełk wieczorny oraz jako życie i dawanie o sobie znaku.
I to wszystko jest świeże, mimo użycia wytartego przecież rekwizytu (noc czarna jak smoła albo atrament, gdzie obie te rzeczy są czarnymi płynami).
Czerpanie wody do jutra - aby przetrwać. Bezruch i milczenie jako cechy ryb, ale raczej dziennych, które muszą dotrwać do rana.
Wtręt o oddychaniu światłem bardzo znienacka - ale to nie w tym rzecz; brak smużki-strużki choćby na zakreślenie zaproszenia.
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: serenada
Semiramido, przecudne to jest
- ryby nie potrafią oddychać światłem - zabieram
- ryby nie potrafią oddychać światłem - zabieram
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave